Motorola One Vision | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Ośmiordzeniowy procesor Exynos 9609 o częstotliwości taktowania 2,2 GHz Mali-G72 MP3 GPU |
Pamięć RAM | 4 GB |
Pamięć masowa | 128 GB |
Możliwość rozbudowy pamięci | Tak, slot microSD z obsługą kart do 256 GB |
Wyświetlacz | 6.3″ LTPS IPS, współczynnik proporcji 21:9 |
Rozdzielczość | 1080×2520 pikseli, 432 ppi |
Czujniki i dodatki | Czytnik linii papilarnych, czujnik zbliżeniowy, akcelerometr, czujnik światła otoczenia, magnetometr, żyroskop |
Akumulator | 3500 mAh, niewymienna, szybkie ładowanie TurboPower 15W |
Aparat fotograficzny | Tył: 48 MP + OIS + 5 MP, przysłona f/1,7, Quad Pixel, 1,6 µm, podwójna lampa błyskowa CCT LED, wyjściowe zdjęcia 12 MP Przód: 25MP, przysłona f/2.0, Quad Pixel, 1.8µm |
System operacyjny | Android 9.0 (Android One) |
Transmisja danych | GSM / CDMA / LTE |
Łączność i lokalizacja | NFC, Bluetooth 5.0 EDR + BLE, Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, 2,4 GHz + 5 GHz, GPS, AGPS, GLONASS, Galileo |
Porty | port USB typu C (do ładowania i przesyłu danych), 3,5 mm złącze słuchawkowe |
Karta SIM | Podwójny slot na kartę nano-SIM |
Wymiary | 160,1 x 71,2 x 8,7 mm |
Masa | 180 g |
Co w pudełku
Już na początku Motorola rozpieszcza użytkownika – zestaw jest bowiem kompletny. Wraz z telefonem otrzymujemy ładowarkę z technologią TurboPower, kabel USB typu C, kluczyk do karty SIM, instrukcję, zestaw słuchawkowy i sylikonowe etui ochronne.
Obudowa i pierwsze wrażenia
Motorola One Vision to jeden z niewielu telefonów z wyświetlaczami o współczynniku proporcji 21:9. Podobne rozwiązanie znajdziemy w niektórych urządzeniach Sony Xperia.
Zastosowane proporcje sprawiają, że telefon jest dłuższy i węższy. Przesiadając się z urządzenia o standardowych proporcjach (19:9) od razu czuć różnicę i potrzeba chwili aby się przyzwyczaić. Po miesiącu spędzonym z One Vision mogę jednak stwierdzić, że podczas codziennego użytkowania układ ten sprawdza się znakomicie.
Telefon jest węższy od większości konstrukcji i po prostu dobrze leży w dłoni. Proporcje 21:9 sprawiają, że urządzenie doskonale nadaje się do przeglądania stron internetowych czy serwisów społecznościowych. Na ekranie widać po prostu więcej treści i łatwiej je przewijać.
Właściwości ekranu docenimy również podczas oglądania wideo w formacie kinowym 21:9. Niestety na YouTube wciąż króluje 16:9 więc w wielu przypadkach będziemy po prostu skazani na czarne paski wypełniające krawędzie ekranu.
Wracając do wyglądu i obudowy – konstrukcja to połączenie szkła i plastiku. Ramkę wykonano z tworzywa sztucznego, na które nałożono połyskującą farbę. Podczas testów udało mi się nieco porysować ramkę jednak nie zauważyłem aby była ona mniej wytrzymała niż aluminium. Mało tego, telefon upadł mi kilka razy na panele i co najmniej raz na chodni – obyło się bez większych uszkodzeń więc obudowę mogę uznać za naprawdę solidną.
Tył pokryto szkłem ochronnym 3D Gorilla Glas z bardzo efektownym gradientem. Podczas testów znajomi pytali mnie co to za model więc obudowa zdecydowanie przyciąga wzrok i może się podobać. Urządzenie dostępne jest w kolorze niebieskim i brązowym.
Muszę też zauważyć, że obiektywy aparatu znacznie wystają poza obudowę i nosząc Motorolę bez pokrowca udało mi się porysować ramkę okalającą szkło ochronne aparatu. Dzieje się to samoczynnie gdy kładziemy urządzenie pleckami do dołu na biurku czy stole.
Projektanci postawili na klasyczny czytnik linii papilarnych umieszczony z tyłu w niewielkim zagłębieniu z logo marki. Jego pozycja sprawia, że trzymając smartfon w dłoni, palec wskazujący ląduje dokładnie tam gdzie powinien. Oczywiście wszystko zależy od rozmiaru dłoni i długości palców użytkownika. W moim przypadku, z czytnika korzystało się naprawdę komfortowo.
Skaner nie należy do najszybszych jednak jego szybkość działania i dokładność jest zadowalająca w tym przedziale cenowym. Różnicę poczujemy dopiero gdy przesiądziemy się na model z wyższej półki. Warto też wspomnieć, że One Vision wspiera odblokowywanie urządzenia twarzą jednak jest to rozwiązanie czysto software’owe więc zapomnijcie o bezpieczeństwie.
Przyciski umieszczono na prawej krawędzi. Są dobrze wyczuwalne i sztywne, a dodatkowo przycisk zasilania posiada chropowatą strukturę dzięki czemu łatwiej go wyczuć. Po przeciwnej stronie znajdziemy hybrydowe gniazdo SIM, na górnej krawędzi umieszczono złącze słuchawkowe i mikrofon, a na dole port USB-C, głośnik i kolejnym mikrofon.
Ze specyfikacji wynika, że tył pokryto szkłem ochronnym Gorilla Glass natomiast z przodu znajdziemy po prostu szkło 2.5D. Podczas użytkowania nie zauważyłem jednak aby ekran nadmiernie się rysował więc potencjalni użytkownicy nie powinni martwić się o ten aspekt.
Obudowa nie jest wodoszczelna, producent zadbał jedynie o ochronę przed wilgocią potwierdzoną certyfikatem IP52.
Ekran
Zeszłoroczna Motorola One wyposażona była w ekran o rozdzielczości HD co pozytywnie wpływało na żywotność baterii ale u niektórych użytkowników pozostawiało niedosyt. One Vision oferuje na szczęście dużo lepszy panel pracujący w rozdzielczości FHD+ 1080×2520 px oferując doskonałą ostrość na poziomie 432 PPI.
6,3-calowy wyświetlacz wykonano w technologii LTPS IPS, a jego jakość jest po prostu poprawna. Przeglądając treści na białym tle widać wyraźne cienie przy krawędziach jednak nie przeszkadza to specjalnie podczas codziennego użytkowania.
Najbardziej kontrowersyjnym elementem całej konstrukcji jest oczywiście otwór w ekranie, a właściwie w jego lewym górnym rogu. Otwór na przedni aparat o średnicy 7 mm jest naprawdę duży, ale w mojej ocenie rozwiązanie to jest i tak leprze niż znienawidzony przez wielu notch.
Po kilku tygodniach spędzonych z One Vision przestałem praktycznie zwracać uwagę na „dziurę” więc mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że można zaakceptować ten element.
W ustawieniach wyświetlacza możemy wybrać tryb wyświetlania kolorów (Naturalne, Wzmocnione, Nasycone), można też włączyć automatyczną jasność, zmienić rozmiar systemowej czcionki czy całego interfejsu.
Motyw jasny i ciemny w Motorola One Vision
Podzespoły i wydajność
Sporym zaskoczeniem jest fakt, że urządzenie nie jest napędzane przez jeden z procesorów marki Qualcomm, a postawiono na chip od Samsunga – Exynos 9609.
Wydaje się, że był to dobry ruch bowiem wydajność urządzenie wypada bardzo dobrze. Procesor wspierany jest przez 4 GB pamięci RAM i smartfon bez problemu radzi sobie z codziennymi zadaniami. Przyznam, że Motorola One Vision miło mnie zaskoczyła – na co dzień korzystam z topowych modeli, gdzie o wydajność nie trzeba się martwić. Przesiadka na „średniaka” na szczęście nie spowodowała ogromnego dyskomfortu. Owszem, niektóre operacje jak uruchamianie aplikacji, trwa nieco dłużej ale ogólna szybkość i stabilność systemu stoi na zadowalającym poziomie.
Z pewnością nie bez znaczenia jest też system operacyjny – Android One, który jest lekki, pozbawiony zbędnych dodatków i odpowiednio zoptymalizowany.
Omawiany model wyróżnia się w swoim segmencie cenowym ilością dostępnej pamięci. Podczas gdy większość producentów oferuje na start 64GB, w One Vision umieszczono aż 128 GB pamięci masowej, którą możemy dodatkowo rozbudować kartą MicoSD, pod warunkiem, że zrezygnujemy z trybu Dual SIM.
Oprogramowanie
Napiszę wprost – Motorola One Vision to jeden z najlepszych wyborów dla osób szukających urządzenia z czystym Androidem. System jest doskonale zoptymalizowany i pozwala cieszyć się tym co najlepsze od Google.
Dostajemy zatem pakiet popularnych aplikacji oraz kilka dodatków od producenta. Na uwagę zasługuje zaskakujący system nawigacji – na dole mamy tylko jeden, a cała obsługa obywa się za pomocą odpowiednich gestów.
Przytrzymanie przycisku uruchomi Asystenta Google, delikatne przesunięcie w górę – podgląd aktywnych aplikacji i skrót do ostatnio używanych, dynamiczne przesunięcie w górę – otworzymy szufladę z listą aplikacji.
Muszę przyznać, że początkowo obsługa sprawiała mi problemy jednak po kilku dniach i po powrocie do „normalnego” Androida doceniam rozwiązanie od Motoroli. Gesty są szybkie i pozwalają na łatwą nawigację po systemie.
W ustawieniach systemu zaimplementowano też moduł „Cyfrowa równowaga”. Dostępne są tam statystyki dotyczące użycia urządzenia w ciągu dnia. W ustawieniach możemy definiować tryb Odpoczynek, który wyciszy powiadomienia i włączy filtr niebieskiego światła w określonych godzinach. Ciekawym dodatkiem jest też minutnik dla wybranych aplikacji. Dzięki niemu możemy kontrolować czas korzystania z aplikacji, które „pożerają czas” jak Facebook.
Akcje Moto i funkcje Moto Display to dodatatki, które znane są użytkownikom innych smartfonów Motoroli. Można np. potrząsnąć smartfonem aby uruchomić latarkę – osobiście z tego gestu korzystam najczęściej.
Bardzo dobrze spisuje się również podgląd powiadomień. W momencie gdy przyjdzie powiadomienie, ekran zostaje podświetlony i pokazuje odpowiednią informację.
Łączność i multimedia
Motorola One Vision to jeden z niewielu „średniaków” kompletnych – na pokładzie jest moduł NFC do płatności zbliżeniowych, radio FM, dwuzakresowe Wi-Fi, a nawet Bluetooth 5.0 EDR + BLE.
Podczas testów nie napotkaliśmy na problemy z działanie wymienionych modułów, Bluetooth 5.0 bez problemu łączył się z słuchawkami bezprzewodowymi oraz zestawem głośnomówiącym w samochodzie. Na jakość rozmów również nie można narzekać, a pojedynczy głośnik multimedialny jest głośny ale jego jakość jest przeciętna.
Bateria
W urządzeniu zainstalowano akumulator o pojemności 3500 mAh zasilany 15-watowa ładowarka z technologią TurboPower. Producent deklaruje 7 godzin użytkowania po 15 minutach ładowania.
Czas pracy na jednym ładowaniu nie wypada specjalnie dobrze. Średnio będą to 4-5 godzin na aktywnym ekranie. Oczywiście, u większości użytkowników to wystarczy aby nie ładować telefonu w dzień, a podłączyć go do ładowarki dopiero przed snem. Za pomocą szybkiej ładowarki smartfon naładujemy do pełna w 1,5 godziny.
Aparat
Producent zapewnia, że urządzenie rejestruje niesamowite zdjęcia nawet w ciemności dzięki technologii Quad Pixel, optycznej stabilizacji obrazu (OIS) i trybowi Night Vision (Nocne Zdjęcia). Jak jest w praktyce?
Do dyspozycji otrzymujemy obiektyw 48 MP + OIS + 5 MP, przysłona f/1,7, Quad Pixel, 1,6 µm, podwójną lampę błyskową CCT LED, ale należy pamiętać, że zdjęcia wyjściowe zdjęcia zapisywane są w rozdzielczości 12 MP.
Aplikacja aparatu (która włącza i wyłącza się dość długo) domyślnie używa trybu Auto HDR, który działa poprawnie w większości przypadków. Co ciekawe, nawet w trybie ręcznym nie możemy wykonać zdjęcia w rozdzielczości 48 MP, te zawsze będzie zapisywane jako 12 MP.
Optyczna stabilizacja obrazu w połączeniu z trybem nocnym sprzyjają fotografowaniu przy słabym oświetleniu. Dzięki jasnej przysłonie zdjęcia w trybie auto wypadają naprawdę nieźle. Efekty, w różnych warunkach możecie zobaczyć poniżej.
Tryb automatyczny
Tryb nocny
Zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości znajdziecie na naszym dysku Google.
Werdykt
One Vision to smartfon, który zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Motorola w końcu stworzyła niemal kompletne urządzenie ze średniej półki cenowej, które można polecić niemal każdemu.
Ekran o kinowych proporcjach spisuje się znakomicie szczególnie podczas przeglądania serwisów społecznościowych czy stron internetowych, a przecież to właśnie te czynności wykonujemy na smartfonie najczęściej. Oczywiście nie jest idealnie – niektórym może przeszkadzać spory otwór na aparat w ekranie, ale jak wspomniałem wcześniej, jest to kwestia przyzwyczajenia.
Smartfon podczas codziennej pracy nie zawodzi i oferuje więcej niż mógłbym się spodziewać po sprzęcie w tej cenie. Łączność z NFC na czele spisuje się znakomicie, małym rozczarowaniem jest natomiast czas pracy baterii. Uzupełnieniem całości jest przyzwoity aparat, który w normalnych warunkach rejestruje naprawdę szczegółowe i dobrze odwzorowane zdjęcia.
Co na to konkurencja?
Zalety | Wady |
---|---|
Solidna obudowa i nowoczesny design | Duża dziura w ekranie |
Przyzwoity aparat | Średni czas pracy baterii |
Niezawodne oprogramowanie | |
NFC i Bluetooth 5.0 | |
Aż 128 GB na dane |