Razer posiada w swojej ofercie kilka różnych serii bezprzewodowych myszy. Wśród tych urządzeń możemy trafić na przykład na bezprzewodowe myszy Basilisk. Niedawno seria ta doczekała się kolejnego przedstawiciela, w postaci Razer Basilisk V3 Pro. Ów gryzoń ostatnio trafił do mnie, dzięki czemu mogłam przekonać się, czy zapaleni gracze powinni po niego sięgnąć.
Materiał reklamowy – urządzenie Razer Basilisk V3 Pro zostało przekazane redakcji w formie prezentu. Promowana marka: Razer. Producent nie miał wpływu na treść publikacji.
Specyfikacja
Razer Basilisk V3 Pro to bezprzewodowa mysz wyposażona w aż 11 programowalnych przycisków, sensor optyczny Focus Pro 30K oraz przełączniki optyczne 3. Generacji. Urządzenie może pochwalić się również rolką HyperScroll Tilt, obsługą ładowania bezprzewodowego, a także 13-strefowym podświetleniem RGB.
Mysz obsługuje łączność 2,4 GHz oraz Bluetooth i posiada wbudowany akumulator. Jest w stanie działać z DPI z zakresu od 100 do 30 000 i rzecz jasna współpracuje z oprogramowaniem Razer Synapse.
Razer Basilisk V3 Pro została wyceniona przez producenta na 179 euro. W Polsce można ją kupić w cenie od 769 złotych. Pełną specyfikację myszy umieściłam poniżej.
Razer Basilisk V3 Pro – specyfikacja:
- Typ myszy: bezprzewodowa
- Profil: praworęczny
- Wersje kolorystyczne: czarna, biała
- Łączność bezprzewodowa: 2,4 GHz, Bluetooth
- Łączność przewodowa: USB-C
- Czujnik: optyczny Focus Pro 30K
- Liczba przycisków: 11
- Kółko przewijania: Tak (4-kierunkowe)
- Przełączniki: optyczne (Gen-3)
- Zasilanie: wbudowany akumulator
- Czas pracy na baterii: do 90 godzin
- Zakres DPI: 100 – 30 000
- IPS (maksymalna szybkość): 750
- Opcjonalne oprogramowanie: Razer Synapse
- Inne: ślizgacze teflonowe, scroll z regulowanym oporem, podświetlenie RGB, programowalne przyciski, profile ustawień, 70 G akceleracji, żywotność 90 milionów kliknięć, możliwość bezprzewodowego ładowania baterii, regulacja rozdzielczości DPI, zapis do 5 profili w pamięci wbudowanej
- Wymiary: 130 x 75 x 43 mm
- Masa: 112 g
- Zawartość zestawu: mysz, odbiornik USB, przewód USB-C, adapter
- Gwarancja: 2 lata
Budowa i jakość wykonania
Razer Basilisk V3 Pro dotarła do mnie wraz z przewodem USB-A do USB-C w oplocie, malutkim transmiterem USB obsługującym technologię Hyperspeed, adapterem USB-A/USB-C, a także instrukcją obsługi. W zestawie nie znalazły się wymienne ślizgacze. Gryzoń sprzedawany jest w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i białej. Ja miałam przyjemność testować tą białą.
Obudowa myszy Razera zostało wykonana z tworzywa sztucznego. Jest ono matowe, a po bokach urządzenia posiada chropowatą powierzchnię. Dzięki temu Basilisk V3 Pro nie ślizga się w dłoni nawet podczas bardzo intensywnej rozgrywki. Jakość wykonania urządzenia stoi więc na wysokim poziomie, o czym świadczy też dobre spasowanie jej poszczególnych elementów.
Masa Razer Basilisk V3 Pro wynosi 112 gramów. Nie czyni jej ona najlżejszą myszą bezprzewodową na rynku, ale mowa o wartości raczej standardowej wśród tej klasy gryzoni. Osoby preferujące myszy lżejsze powinny szukać dla siebie urządzeń klasy „lightweight”, takich jak Razer Viper Ultimate. Ja jestem jednak przyzwyczajona do użytkowania myszy ważących około 110 gramów i takie też myszy preferuję.
Razer Basilisk V3 Pro jest dedykowana zdecydowanie osobom praworęcznym, co ma związek z jej kształtem i ułożeniem przycisków. Mysz posiada tych przycisków w sumie 11 – w teorii, bo w praktyce 8. U góry mamy oczywiście LPM, PPM i klikalną w czterech kierunkach rolkę (którą Razer policzył jako 4 przyciski), a poza tym przycisk do przełączania trybów pracy rolki i przycisk do zmieniania pułapów DPI. Po lewej stronie znalazły się trzy przyciski, które domyślne odpowiadają za przejście wstecz, przejście dalej i tymczasowe przełączenie się na wybrany poziom DPI. Ten ostatni przycisk nie znajduje się bezpośrednio w zasięgu kciuka i nie bez powodu – ma on sprawiać, że mysz działa z konkretną czułością tylko w konkretnych sytuacjach, gdy go przytrzymamy. Co istotne, funkcję każdego przycisku możemy dowolnie przeprogramować.
Razer Basilisk V3 Pro to rzecz jasna mysz wyposażona w podświetlenie RGB, dzięki któremu prezentuje się spektakularnie. Podświetlone jest w niej nie tylko logo Razer. Świeci też bowiem scroll oraz pasek biegnący wzdłuż bocznych i tylnej części gryzonia, rozświetlający podkładkę myszy.
Aplikacja Razer Synapse
Mysz Razer Basilisk V3 Pro współpracuje na komputerach osobistych z aplikacją Razer Synapse. Możemy w niej personalizować funkcje przypisane do poszczególnych przycisków gryzonia, a także jego podświetlenie. Dowiemy się też z niej o stanie naładowania baterii urządzenia, zmienimy czułość myszy, a także ustawimy, pomiędzy jakimi czułościami ma przełączać nas jeden z przycisków zlokalizowany pod scrollem.
Niestety aplikacja Razer Synapse to dalej ogromny bałagan. Składa się ona na wiele różnych modułów, spośród których co najmniej trzy pozwalają na kontrolę podświetlenia myszy, a w których dość trudno się odnaleźć.
Wrażenia z użytkowania
Parowanie myszy z komputerem jest bardzo proste. Aby sparować ją za pośrednictwem transmitera, wystarczy włożyć transmiter ten do portu USB komputera i przełączyć przełącznik na spodzie myszy w pozycję 2.4. Aby sparować ją za pośrednictwem Bluetooth, trzeba zaś przełączyć ten sam przełącznik w pozycję BT, a komputer z włączoną łącznością BT natychmiast ją wykryje i zaproponuje sparowanie.
Razer Basilisk V3 Pro testowałam zarówno podczas pracy biurowej, jak i grania w gry wideo. Zauważyłam w ten sposób, że mysz nie ślizga się w ręce. Jej użytkowanie jest bardzo komfortowe, natomiast byłoby jeszcze bardziej komfortowe, gdyby z prawej strony mysz była bardziej rozbudowana i podpierała większą część dłoni. Warto też zauważyć, że mysz jest dość mała, co może przeszkadzać osobom o większych dłoniach.
Wszystkie przyciski myszy znajdują się w zasięgu palców. Nie trzeba wysilać się, by nacisnąć przyciski boczne, scroll czy przyciski pod nim. Łatwo jest jednak przez przypadek nacisnąć przycisk znajdujący się bezpośrednio pod kółkiem przewijania, odpowiadający domyślnie za zmienianie jego trybów przewijania.
Oczywiście dwa tryby pracy kółka przewijania to funkcja mile widziana. Tryb Free-Spin Scrolling pozwala na bardzo szybkie przewijanie stron i innych treści, a tryb Tactile Cycling oferuje większą precyzję przewijania. Przez większość czasu wolę jednak korzystać z tego drugiego trybu, dlatego fakt, że łatwo jest przypadkowo przełączyć się na inny, mi przeszkadza. Uważam więc, że warto przepisać funkcję przycisku zlokalizowanego pod scrollem na inny przycisk, na przykład na trzeci przycisk boczny.
Przyciski Razer Basilisk V3 Pro klikają bardzo przyjemnie – ani nie za głośno, ani nie za cicho. Ich żywotność ma wynosić 90 milionów kliknięć. Ślizgacze z kolei bez problemu ślizgają się po podkładce i innych powierzchniach.
W Razer Basilisk V3 Pro zastosowano optyczny sensor Focus Pro 30K, czyli autorski sensor Razera. Oferuje on między innymi DPI wynoszące nawet 30 000, maksymalną szybkość (IPS) na poziomie 750, maksymalną akcelerację (G) na poziomie 70 oraz trzystopniową konfigurację LOD (lift-of-distance). Innymi słowy, możemy dzięki niemu ustalić, jaki dystans sensor musi dzielić od podkładki myszy lub innej powierzchni, by ten rejestrował ruchy myszy. Sensor Focus Pro 30K oferuje bardzo wysoką precyzję. W zasadzie jego możliwości znacznie przekraczają to, czego większość graczy potrzebuje.
Bateria
Razer deklaruje, że Basilisk V3 Pro powinna oferować nawet 90 godzin czasu pracy na baterii. Taki wynik osiągniemy rzecz jasna tylko wtedy, jeśli będziemy korzystać z myszy w parze z transmiterem USB zamiast Bluetooth i wyłączymy jej podświetlenie, ale to i tak bardzo dużo.
Ładowanie gryzonia może odbywać się na dwa sposoby – albo za pośrednictwem dołączonego do zestawu długiego przewodu USB w oplocie, albo bezprzewodowo za pośrednictwem stacji ładującej zgodnej ze standardem ładowania Qi. Problem w tym, że aby myszkę można było ładować bezprzewodowo, trzeba zakupić zarówno stację ładującą Razer Mouse Dock Pro, jak i krążek Charging Puck, który zastępuje zwykły krążek u spodu myszki. Zestaw ten kosztuje łącznie 99,99 euro, czyli około… 470 złotych na stronie producenta, lub 429 złotych w polskich sklepach. Istne szaleństwo. Za myszkę i stację ładującą trzeba łącznie zapłacić nie mniej niż 1200 złotych.
Podsumowanie
Razer Basilisk V3 Pro to naprawdę świetna myszka. Oferuje bardzo wysoką precyzję, szeroki zakres DPI, wysoką jakość wykonania i długi czas pracy na baterii. Poza tym jest komfortowa w użytkowaniu, nie ślizga się w dłoni i dysponuje pięknym podświetleniem RGB. Spełni ona wymagania nawet najbardziej wymagających graczy, ale trzeba przed jej zakupem wziąć pod uwagę to, że kosztuje niemało, a za stację do ładowania bezprzewodowego wraz z kompatybilnym krążkiem trzeba dodatkowo dopłacić.
Mocne strony:
+ wysoka jakość wykonania
+ świetny sensor
+ podświetlenie RGB
+ ładny design
+ wysokie możliwości personalizacji
+ obsługa łączności Bluetooth i 2.4 GHz
+ długi czas pracy na baterii
+ wygodne rozmieszczenie przycisków
+ wysoki komfort użytkowania
+ długi przewód ładujący, w oplocie
Słabe strony:
– aplikacja Razer Synapse wymaga dopracowania
– wysoka cena
– ładowarka bezprzewodowa sprzedawana oddzielnie, jest droga