Pomysł ROIDMI nie jest nowy. Na rynku znajdziemy podobne rozwiązania, a chyba najpopularniejszym z nich jest stacja Clean Base od iRobot kompatybilna z urządzeniami Roomba i7. Kolejnym produktem z automatyczną stacją opróżniającą jest Viomi S9.
Możliwości ROIDMI EVE Plus
W najnowszym modelu odkurzacza ROIDMI zastosowano skaner lidar LDS 4. generacji, którego zadaniem jest jeszcze dokładniejsze skanowanie pomieszczeń i wykrywanie przeszkód. Dedykowany algorytm mapuje wszystkie pomieszczenia w domu, aby precyzyjnie sprzątać i oferować sprzątanie tylko wybranych pomieszczeń.
W specyfikacji producent podaje moc ssania na poziomie 2700 Pa i jest to jedna z najwyższych wartości na rynku. W urządzeniu zastosowano 18 czujników, które mają zapewnić bezpieczeństwo podczas pracy, np. unikając spadania ze schodów. Robot radzi sobie z progami i przewyższeniami o wysokości do 2 cm.
Na pokładzie nie zabrakło łączności Wi-Fi, a więc urządzeniem możemy sterować zdalnie z poziomu aplikacji. Wymiary odkurzacza wynoszą 350 x 350 x 98 mm, a stacji dokującej 358 x 350 x 175 mm. Robot waży 3.6 kg, a stacja ok. 2.7 kg. Wewnątrz znajdziemy akumulator o pojemności 5200 mAh, który do pełna ładuje się w około 4 godziny. Co ważne, stacja dokująca posiada dobrze widoczny wyświetlacz, na którym możemy obserwować stan baterii. Nie jest zaskoczeniem, że robot potrafi sam wracać do bazy po zakończeniu sprzątania lub w momencie gdy bateria jest na wyczerpaniu.
Na koniec wspomnę o pojemności zbiornika na kurz. Wynosi ona 300 ml, ale do dyspozycji mamy również duży worek znajdujący się w stacji ładującej, który pomieści aż 3 litry kurzu i innych nieczystości zebranych z podłóg.
Rozpoczęcie pracy z ROIDMI EVE Plus
Zestaw otrzymujemy w dwóch oddzielnych kartonach, a sam montaż jest banalny. Wystarczy wyjąć stację bazową i ustawić w dogodnym miejscu, a następnie zaparkować w niej odkurzacz. Do pierwszej konfiguracji niezbędny będzie smartfon i aplikacja ROIDMI. Producent podaje, że robot kompatybilny jest też z aplikacją Xiaomi Home, jednak zdecydowałem się użyć fabrycznej apki.
Możliwości dedykowanej aplikacji
Aplikacja ROIDMI nie zbiera zbyt dobrych opinii w sklepie Play, jednak podczas testów nie trafiłem na większe problemy. Interfejs jest częściowo spolszczony, niestety bardziej zaawansowane funkcje robota opisane są w języku angielskim.
Na ekranie głównym widzimy stan robota, a kliknięcie w dostępne urządzenie przenosi nas do mapy. Robot automatycznie dzieli pomieszczenia, ale algorytm nie jest idealny. Jeden z pokoi został podzielony na pół będąc jednolitym pomieszczeniem. Na szczęście producent przewidział możliwość zarządzania mapą, łączenie i dzielenie pomieszczeń oraz nadawanie im nazw.
Z poziomu aplikacji możemy zaplanować sprzątanie wybranych pomieszczeń, określonej powierzchni czy wybranego punktu. Dodatkowo można wybrać jeden z 4 trybów pracy oraz poziom mopowania podłóg.
Robot i stacja dokująca w praktyce
Stacja ładująca zajmuje trochę miejsca (35,8 cm x 35 x 17 cm), ale z pewnością w każdym mieszkaniu znajdzie się miejsce, aby dogodnie ją ustawić. Aby dostać się do worka, należy zdjąć górną pokrywę. Obsługa całości jest banalnie prosta. Na odkurzaczu znajdują się trzy przyciski: aktywacja pracy, powrót do bazy i sprzątanie niewielkiego obszaru (1m2).
Na spodzie znajdziemy duże gumowe koła, styki ładowania, dwie szczotki obrotowe i dużą szczotkę z włosiem. Szkoda, że producent nie zdecydował się na zastosowanie gumowej szczotki, która zdecydowanie lepiej radzi sobie z włosami i sierścią. W tym wypadku trzeba regularnie czyścić szczotkę ponieważ dość szybko owijają się wokół niej zebrane z podłogi włosy.
W codziennych zadaniach ROIDMI EVE Plus sprawuje się znakomicie. Moc ssania jest wystarczająco duża, aby zabrać nie tylko kurz, ale i większe okruchy, piasek, monety czy klocki LEGO… oczywiście wszystko to trybie standardowym. Głośność urządzenia to ok. 65 dB więc całkiem znośnie. Dużo większy hałas usłyszymy podczas automatycznego opróżniania zbiornika (ok. 80 dB), ale na szczęście trwa to zaledwie kilka sekund i aktywuje się za każdym razem gdy urządzenie powróci do bazy. Jak to działa? Doskonale obrazuje to poniższy schemat.
System opróżniania odkurzacza działa naprawdę sprawnie i praktycznie automatyzuje proces sprzątania. Nie trzeba już za każdym razem opróżniać zbiornika, a średnio raz na 10 cykli.
Czas sprzątania jest zadowalający – robot odkurza średnio 1m2 na minutę. W aplikacji możemy sprawdzić historię sprzątania wraz z mapą. ROIDMI EVE Plus potrzebował 36 minut na posprzątanie 37 m2. Praca na powierzchni 58 m2 zakończyła się po 55 minutach.
Z pewnością wiele osób interesuje funkcja mopowania podłóg. Niestety, podobnie jak w innych odkurzaczach tego typu, to jedynie wabik i mało praktyczny dodatek. Owszem, po napełnieniu zbiornika wodą odkurzacz przeciera podłogi na mokro, ale ma to niewiele wspólnego z ich myciem. W dodatku niezbyt dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem powierzchni – u mnie podczas mopowania wjechał na dywan.
ROIDMI EVE Plus – werdykt
Podsumowując, czy warto kupić ROIDMI EVE Plus? Zdecydowanie tak! Odkurzacz oferuje świetną moc ssania, dokładny system nawigacji, zapamiętuje pomieszczenia i oferuje wiele dodatkowych funkcji. To wszystko uzupełnia stacja ładująca, która samodzielnie opróżnia odkurzacz. Decydując się na zakup ROIDMI EVE Plus można zatem zapomnieć odkurzaniu na kilka lub kilkanaście dni (w zależności od wielkości mieszkania), a cały proces będzie zautomatyzowany.
Duże znaczenie ma również cena, ROIDMI EVE Plus można kupić w oficjalnym sklepie marki na AliExpress już za około 1600 zł – rozwiązania konkurencji są dużo droższe, ale oczywiście mam na myśli sprzęt z oficjalnej polskiej dystrybucji, a nie od sprzedawcy z Chin. Za zestaw wymiennych worków (5 szt.) do ROIDMI EVE Plus do zapłacimy $14.99 (ok. 56 zł).
Niewielkim zaczarowaniem jest aplikacja. Działa poprawnie, ale kuleje intuicyjność. Brakuje też polskiego tłumaczenia wszystkich funkcji.