Pod koniec ubiegłego roku Samsung zaprezentował swój najlepszy przenośny dysk SSD. Model oznaczony symbolem T9 powinien zapewnić ponadprzeciętną wydajność i bezpieczeństwo danych.
Do naszej redakcji trafił najmocniejszy z serii, czyli SSD T9 o pojemności 4 TB, który charakteryzuje się niską wagą, kompaktowymi wymiarami, ale i topowymi osiągami. Jak dysk wyceniony na prawie 2000 zł wypada w codziennym użytkowaniu? Zapraszam do recenzji.
Publikacja o charakterze reklamowym. Dysk został przekazany redakcji w formie barteru. Producent nie miał wpływu na treść recenzji.
Dysk przenośny z interfejsem USB 3.2 Gen 2×2
T9 to pierwszy zewnętrzny dysk SSD Samsung z interfejsem USB 3.2 Gen 2×2. W teorii powinniśmy zatem otrzymać świetne prędkość odczytu i zapisu aż do 2000 MB/s.
Nie da się zaprzeczyć, że T9 jest odpowiedzią na potrzeby twórców. W obliczu rozwoju fotografii o wysokiej rozdzielczości i coraz większej popularności wideo w jakości 4K, twórcy muszą borykać się z przenoszeniem ogromnych ilości danych. Wyzwaniem w podróżny jest zatem nie tylko pojemność dysku, ale i jego gabaryty.
Omawiany model jest dostępny w trzech pojemnościach, w sklepach znajdziemy następujące warianty: 1 TB, 2 TB i 4 TB. Niezależnie od pojemności, wymiary dysku to zaledwie 88 x 60 x 14 mm, a waga 122 g.
Obudowę odporną na upadki z wysokości 3 metrów wykonano z gumowanego tworzywa, a jej kształt ma nawiązywać do designu eleganckiego portfela. Osobiście takiego podobieństwa nie widzę, ale nie zmienia to faktu, że całość wygląda minimalistycznie i schludnie, a to jest najważniejsze.
Tworzywo jest przyjemne w dotyku, ale lubi też przyciągać kurz. Utrzymanie dysku w perfekcyjne czystości jest praktycznie niemożliwe, szczególnie jeżeli będzie on przechowywany w plecaku czy torbie, gdzie lubią gromadzić się drobne cząstki zabrudzeń.
Dysk Samsung T9 Portable SSD 4TB jest dostarczany w zestawie z dwoma kablami USB (USB-C i USB-C do USB-A), co umożliwia podłączenie go do dowolnego, kompatybilnego urządzenia zaraz po wyjęciu z pudełka. Producent przewidział kompatybilność z platformami Windows, Mac i Android.
Konstrukcja nie obejmuje żadnych udziwnień. Na obudowie znajdziemy jedynie port USB-C oraz diodę LED sygnalizujące stan pracy dysku.
Najszybszy dysk przenośny od Samsunga
Jak podaje producent, T9 oferuje maksymalną prędkość sekwencyjnego odczytu oraz zapisu na poziomie 2000 megabitów na sekundę (MB/s) na interfejsie USB 3.2 Gen 2×2. Za ograniczenie spadków wydajności odpowiada technologia Dynamic Thermal Guard. T9 został zaprojektowany zgodnie z międzynarodową normą bezpieczeństwa IEC 62368-1.
Wraz z dyskiem otrzymujemy możliwość korzystania z dwóch dedykowanych programów: Samsung Magician Software i Samsung Portable SSD Software.
Dobrze oceniana aplikacja Samsung Magician to pozycja obowiązkowa dla użytkowników dysków Samsung. Z jej poziomu uruchomimy benchmark wydajności, funkcje bezpieczeństwa, aktualizacje firmware, a także uzyskamy kontrolę stanu urządzenia w czasie rzeczywistym.
Druga z aplikacji czyli Samsung Portable SSD Software przyda się w sytuacji, gdy będziemy chcieli zabezpieczyć hasłem wszystkie dane znajdujące na na nośniku przenośnym.
Aby uzyskać maksymalne prędkości odczytu i zapisu danych należy skorzystać z interfejsu USB 3.2 Gen 2×2. Podczas testów skorzystałem z notebooka ASUS Zenbook S 16 (UM5606), którego wyposażono w złącze USB 4.0 Gen 3 Type-C. Tutaj jednak udało się uzyskać osiągi odpowiadające interfejsowi USB 3.2 Gen 2.
Oto wynik pomiaru w ATTO Disk Benchmark i CrystalDiskMark.
Wspomnę też, że wiele recenzji z użyciem interfejsu USB 3.2 Gen 2×2 potwierdza, że dysk SSD T9 jest w stanie osiągnąć prędkości zapisu i odczytu danych zbliżone do tych deklarowanych przez producenta. Decydując się na zakup trzeba jednak sprawdzić kompatybilność własnego komputera.
Podczas testów dysk wykazał się dobrą kulturą pracy związaną z temperaturami. Nośnik nagrzał się do maksymalnie 43°C i nie jest to wartość niepokojąca.
Dysk zachowuje stabilne prędkości podczas kopiowania plików w systemie Windows. Poniżej próbka zapisu i odczytu podczas kopiowania 15 plików, które łącznie zajmują 209 GB.
Muszę dodatkowo wspomnieć o kompatybilności z iOS oraz Androidem. Dołączony do zestawu przewód USB-C pozwala na podłączenie dysku jako dodatkowej pamięci zarówno do smartfonów Apple, jak i tych z Androidem.
Sprawdziłem, jak dysk pracuje z iPhone 15 oraz realme GT 6. W obu przypadkach nie miałem problemu z przenoszeniem plików czy dostępem do pamięci.
Czy warto kupić najdroższy dysk Samsunga?
Samsung SSD T9 o pojemności 4 TB to naprawdę udana konstrukcja, która spełnia swoje zadania. Obudowę wykonano z odpornego tworzywa, jedyny mankament to tendencja do zbierania kurzu.
Nośnik charakteryzuje się świetnymi osiągami i zadowalającą kulturą pracy. Na pochwałę zasługuje też oprogramowanie Samsung Magician, chociaż ubolewam, że brakuje w nim polskiego interfejsu.
Oczywiście za takie udogodnienia trzeba naprawdę sporo zapłacić. Samsung SSD T9 o pojemności 4 TB w momencie publikacji recenzji kosztuje nieco ponad 1800 zł. Za najtańszy wariant (1TB) zapłacimy około 759 zł.