Surface Laptop Studio – recenzja laptopa wyjątkowego

Raz na jakiś czas na rynku pojawiają się laptopy innowacyjne – laptopy, które mają w sobie to coś, czego na próżno szukać u konkurencji. Wygląda na to, że takim laptopem jest Surface Laptop Studio, który został zaprezentowany i trafił do sprzedaży pod koniec ubiegłego roku. Ale czy faktycznie? Tak się składa, że niedawno sprzęt ten na kilka tygodni trafił w moje ręce, dzięki czemu miałam okazję to sprawdzić.

Przekonaj się, co Surface Laptop Studio oferuje, dla kogo jest sprzętem i czy jest wart swojej ceny. Zapraszam do lektury niniejszej recenzji!

Specyfikacja

Surface Laptop Studio to urządzenie sprzedawane w cenie od 7899 złotych, rosnącej w zależności od konfiguracji. Posiada on 14,4-calowy wyświetlacz dotykowy z częstotliwością odświeżania do 120 Hz i zawias Dynamic Woven Hinge pozwalający na obsługę go w trybie prezentacji i w trybie tabletu. Wewnątrz producent pozwala umieścić od 16 do 32 GB RAMu, procesor Intel Core H35 i5-11300H lub Intel Core H35 i7-11370H, 256 GB, 512 GB, 1 TB lub 2 TB pamięci i maksymalnie dwie karty graficzne – zintegrowaną Intel Iris Xe Graphics oraz Nvidia GeForce RTX 3050 Ti dla laptopów z 4GB pamięci GDDR6.

Wartość modelu przetestowanego przeze mnie to 9999 złotych. Jego specyfikacją podzieliłam się poniżej.

Surface Laptop Studio – specyfikacja testowanego modelu:

Wygląd i jakość wykonania

Cóż mogę powiedzieć. Surface Laptop Studio to laptop prezentujący się po prostu pięknie. Zamknięto go w obudowie ze stopu magnezu i aluminium, której rogi zaokrąglono, a którą od góry zdobi połyskujące logo Windows. Jej design jest minimalistyczny i mi się to podoba. Na pierwszy rzut oka może on przywodzić na myśl MacBooki, ale absolutnie nie jest to wadą.

Technicznie rzecz biorąc Surface Laptop Studio to urządzenie 3 w 1. Za ekranem, w jego połowie, umieszczono bowiem specjalny dodatkowy zawias, który pozwala na korzystanie z laptopa dodatkowo w trybie prezentacji lub w trybie tabletu. Wadą tego rozwiązania jest to, że nie daje nam ono takiej elastyczności, jak laptopy z zawiasami 360 stopni. Nie możemy też odłączyć ekranu od reszty urządzenia, by korzystać z niego jako z niezależnego tabletu.

Jakość wykonania testowanego laptopa stoi na najwyższym poziomie. Poszczególne elementy sprzętu są ze sobą doskonale spasowane, nie trzeszczą, a żeby je porysować, trzeba się naprawdę postarać. Zastosowane materiały na dodatek nie zbierają odcisków palców. Wygląda też na to, że świetnie wykonany jest zawias Dynamic Woven Hinge umożlwiający pracę w trybie tabletu i trybie prezentacji, ale tak naprawdę trudno stwierdzić, jak ten zniesie próbę czasu. Obydwa zawiasy działają jednak bardzo płynnie.

Dolna część obudowy laptopa Microsoftu wygląda tak, jakby składała się z dwóch warstw, albowiem zwęża się w połowie, jednak nie płynnie, a pod kątem prostym. Takie zwężenie tworzy z przodu przestrzeń dla pióra Slim Pen 2, które trzyma się obudowy magnetycznie. W przestrzeń tą wbudowano nawet ładowarkę dla pióra. Szkoda, że pióro nie jest sprzedawane w zestawie z laptopem. Trzeba je kupić osobno, za… 699 złotych.

Na zwężającej się części laptopa umieszczono także jego otwory wentylacyjne, przez które wydostaje się nie tylko powietrze, ale również dźwięk generowany przez część głośników urządzenia (więcej na ich temat później). Na samym spodzie znalazły się zaś dwa gumowe paski, dzięki którym laptop na każdej powierzchni stoi stabilnie. Niestety, obudowa została skonstruowana tak, że przeciętny użytkownik nie będzie w stanie dostać się do jej środka, by chociażby przeczyścić jej wentylatory.

Masa testowanego urządzenia to 1,82 kilograma. Niestety, jest ona całkiem spora. Jasne, nie odczujesz jej pracując przy biurku, ale sprawia ona, że użytkowanie laptopa w powietrzu niczym korzystanie z klasycznego tabletu nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń.

Zestaw portów zastosowanych w Surface Laptop Studio pozostawia nieco do życzenia. Zacznijmy od portu ładowania. Podoba mi się, że jest on portem magnetycznym (Surface Connect). Wystarczy bowiem przyłożyć złącze, a to samo się do niego wsunie. Ewentualne zahaczenie o kabel nie zakończy się też dzięki temu zrzuceniem laptopa z biurka. Szkoda tylko, że umieszczono go z boku laptopa, zamiast z tyłu. Po podłączeniu urządzenia do kontaktu z prawej strony kabel wówczas ciągnie się po prostu tak, że potrafi przeszkadzać w użytkowaniu myszki. Surface Laptop Studio posiada również port mini jack 3,5 mm oraz 2 porty USB-C z USB 4.0/Thunderbold 4. Super, jako że są one bardzo szybkie. Trudno usprawiedliwić jednak brak choć jednego portu USB-A. Urządzenie nie jest na tyle cienkie, by nie mieć na żaden miejsca. Niektórym nie spodoba się też brak portu HDMI. Na dodatek, mimo że odchodzi się powoli od czytników kart SD, i on powinien się tu znaleźć, jako że mowa o laptopie dla twórców.

O klawiaturze Surface Laptop Studio naprawdę nie mogę powiedzieć złego słowa. Jak na klawiaturę w laptopie jest ona bardzo wygodna. Klawisze, charakteryzujące się wyczuwalnym skokiem, pracują bardzo miękko i dość cicho, ale nie za cicho. Pisze się na nich zwyczajnie z przyjemnością, także w ciemności, albowiem urządzenie oferuje białe podświetlenie klawiatury – o trzech poziomach jasności. Również gładzik dopracowano idealnie. Jest on przede wszystkim bardzo duży, responsywny i precyzyjny. Przesuwanie po nim palców oferuje świetne wrażenia, i to nie tylko dlatego, że pokryto go szkłem. Pod nim umieszczono czujniki, które gwarantują konfigurowalne haptyczne sprzężenie zwrotne. Czujniki te symulują wciskanie płytki, a także poruszanie po niej palcami. Poza tym, touchpad obsługuje gesty.

Ekran i biometria

Surface Laptop Studio jak wspomniałam posiada 14,4-calowy wyświetlacz o częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Jest to co istotne wyświetlacz dotykowy. Mamy tu współczynnik proporcji wynoszący 3:2, rozdzielczość 2400 x 1600 (201 PPI), współczynnik kontrastu na poziomie 1500:1 i obsługę Dolby Vision.

Rogi ekranu w tym laptopie zostały zaokrąglone, a całość otoczono dość grubymi ramkami. Ramki te sprawiają jednak, że podczas użytkowania urządzenia w trybie tabletu nie aktywujemy przypadkowo na wyświetlaczu żadnych funkcji. Kątom widzenia, płynności działania i nasyceniu kolorów ekranu w Surface Laptop Studio nie mam nic do zarzucenia.

Pod względem reakcji na dotyk wyświetlacz Surface Laptop Studio jest bardzo responsywny. Szczególnie przyjemne jest korzystanie z niego w parze z rysikiem Slim Pen 2. Artystką nie jestem, a już tym bardziej profesjonalną, ale i rysowało mi się na nim świetnie. Podczas malowania można na ekranie śmiało położyć podstawę ręki, a ekran i tak będzie rejestrował tylko dotyk rysika. To samo dotyczy oczywiście także pisania odręcznego.

Warto wspomnieć, że w górnej ramce ekranu Surface Laptop Studio umieszczono kamerkę internetową o rozdzielczości 1080p, która kompletnie nie rzuca się w oczy. Oferuje ona całkiem niezłą jakość obrazu. Pozwala też na logowanie się do systemu Windows 11 z pomocą funkcji Windows Hello, czyli rozpoznawania twarzy. Funkcja ta działa bez zarzutów, ale szkoda, że nie mamy tu alternatywy dla tego rozwiązania w formie czytnika linii papilarnych.

Podzespoły i wydajność

W testowanym laptopie z systemem Windows 11 Home zastosowano czterordzeniowy (ośmiowątkowy) procesor Intel Core H35 i7-11370H. Jest to wybór dość… rozczarowujący. Procesor ten to bowiem właściwie taki procesor jak te wykorzystywane w ultrabookach od kilku lat, ale z nieco podwyższonym TDP. Szkoda – ponownie, mowa o laptopie dla twórców. Moim zdaniem Microsoft powinien rozważyć odświeżenie konfiguracji laptopa i zacząć oferować wersję z procesorami Alder Lake (które w momencie premiery tego urządzenia jeszcze nie były dostępne).

Intel Core H35 i7-11370H jest zintegrowany z kartą graficzną Intel Iris Xe Graphics, ale w testowanej konfiguracji laptop posiada również kartę dedykowaną – Nvidia GeForce RTX 3050 Ti dla laptopów z 4GB pamięci GDDR6. Specyfikację dopełnia 16 GB pamięci RAM i 512 GB przestrzeni dyskowej. Microsoft oferuje w swoich konfiguracjach do 2 TB przestrzeni dyskowej, ale gdybyśmy te 512 GB chcieli przestrzeni powiększyć, już po zakupie, nie będziemy w stanie zrobić tego sami. Microsoft zaznacza bowiem, że dysk nie jest przeznaczony do wyjmowania przez użytkownika – może wyjąć go tylko wykwalifikowany technik. To niezbyt dobra wiadomość. Na szczęście dysk zastosowany przez Microsoft jest w miarę szybki.

surface-dysk.jpg Wyniki testu dysku laptopa Surface Laptop Studio w programie CrystalDiskMark 8. | Źródło: mat. własne

Jasne, podzespoły zaimplementowane w Surface Laptop Studio pozwalają na obróbkę zdjęć w wysokiej rozdzielczości czy renderowanie filmów w 4K, ale nie oferują przy tych czynnościach takiej płynności, jakiej oczekiwałoby się po sprzęcie z tej półki. W cenie 11 tysięcy złotych można zakupić bardziej wszechstronny sprzęt, który taką płynność oferuje. Mniej zaawansowani użytkownicy powinni jednak wiedzieć, że praca z kilkudziesięcioma kartami w przeglądarce i wieloma aplikacjami otwartymi w tle to jednak dla Surface Laptop Studio żaden problem, niezależnie od tego, czy jest podłączony do ładowarki, czy nie. Poza tym, mowa o urządzeniu, które pracuje cicho, nawet gdy wykorzystuje dużą część swojej mocy obliczeniowej.

Surface Laptop Studio – wyniki Benchmarków:

• Cinebench R23 Multi Core – 4703 punkty
• Cinebench R23 Single Core – 1197 punktów
• PCMark 10 – 4839 punktów
• 3DMark TimeSpy – 4450 punktów

Osoby kupujące ten laptop raczej nie kupują go po to, aby na nim grać, ale wiedz, że jak najbardziej się on do grania nadaje, choć w tej kwestii nie robi super wrażenia. Nvidia GeForce RTX 3050 Ti nie jest oczywiście najwydajniejszą kartą na rynku, ale pozwala zagrać w wiele świeżych tytułów przy 60 klatkach na sekundę.

Bateria

Microsoft informuje na swojej stronie internetowej, że bateria o pojemności 58 Wh w Surface Laptop Studio z procesorem i7 powinna pozwolić nawet na 18 godzin działania urządzenia przy typowym użytkowaniu. Niestety, to można włożyć między bajki. Gdy korzystałam z urządzenia pisząc, przeglądając Internet, oglądając filmiki na YouTube i czasami słuchając muzyki, to bez podłączenia go do kontaktu wytrzymywało maksymalnie 7 godzin. Używałam go przy automatycznym ustawieniu jasności i częstotliwości odświeżania ekranu na poziomie 120 Hz. Nota bene, Microsoft nie umożliwia włączenia w laptopie dynamicznego odświeżania ekranu. Dostępne są tylko dwa sztywne ustawienia – 60 i 120 Hz.

Dobrze, że ładowanie Surface Laptop Studio nie trwa długo. Aby naładować urządzenie z pomocą dołączonego do zestawu zasilacza od 0 do 50% potrzeba około pół godzony, a od 0 do 100 % około 95 minut.

Audio

Surface Laptop Studio zawiera w sumie cztery głośniki Omnisonic, które obsługują technologię Dolby Atmos. Składają się na nie dwa głośniki wysokotonowe umieszczone pod klawiaturą i dwa głośniki niskotonowe umieszczone na spodzie laptopa.

Jakość dźwięku oferowana przez powyższą konfigurację jest bardzo wysoka. Generowany przez głośniki dźwięk jest czysty i wyraźny, nawet przy maksymalnym poziomie głośności, a trzeba to powiedzieć – jak na głośniki w laptopie te pracują bardzo głośno. Jasne, nie oferują one takiego dźwięku przestrzennego i basu jak soundbar czy kolumny z Dolby Atmos, ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona.

Podsumowanie

Surface Laptop Studio to niewątpliwie sprzęt piękny i innowacyjny. Niestety, jego innowacyjność w kwestii możliwości zmiany pozycji ekranu nie w każdym aspekcie przekłada się na praktyczność, co wynika przede wszystkim z wysokiej masy i grubości urządzenia. Za sprawą tej masy cierpi jego przenośność. Innymi słowy, Surface Laptop Studio najlepiej sprawdza się, gdy używamy go na biurku.

Jako że nie jestem artystką, trudno mi ocenić czy Surface Laptop Studio to idealny laptop dla artystów. Nie można jednak pominąć faktu, że jego dotykowy ekran działa niesamowicie płynnie i responsywnie, a z rysika Slim Pen 2 korzysta się świetnie.

Jeśli chodzi o wydajność tego sprzętu, wielu twórcom zapewne ona w zupełności wystarczy, ale bardziej zaawansowani użytkownicy zapewne chcieliby możliwości większych niż te oferowane przez procesor H35 i7-11370H i resztę podzespołów Surface Laptop Studio. Na rynku można znaleźć laptopy o większej wydajności i dostępne w znacznie niższej cenie, jednakże wybierając je zrezygnujesz z dotykowego ekranu i innowacyjnej konstrukcji.

Cóż, jeśli jesteś twórcą, masz niezły orzech do zgryzienia – wybrać laptop taki jak Surface Laptop Studio ze świetnym elektronicznym płótnem kosztem wydajności, czy też laptop stawiający przede wszystkim na wysoką wydajność? Tylko Ty wiesz, jakie urządzenie najlepiej odpowie na Twoje potrzeby.

Mocne strony:

+ ładny design
+ wysoka jakość wykonania
+ działający płynnie i responsywny dotykowy wyświetlacz ze wsparciem dla rysika
+ możliwość pracy w trybie prezentacji i tabletu
+ świetny gładzik i klawiatura
+ obecność portów USB-C z Thunderbolt 4
+ wbudowana ładowarka dla rysika
+ bardzo dobre głośniki
+ wsparcie dla Windows Hello
+ dobra przednia kamera

Słabe strony:

– brak portów USB-A i HDMI
– zbyt wysoka masa
– krótki czas pracy na baterii
– słaba wydajność w stosunku do ceny
– brak Slim Pen 2 w zestawie
– brak czytnika kart SD