Test głośnika Tronsmart Force 2. Jest moc, ale czy jest też dobry dźwięk?

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Test głośnika Tronsmart Force 2. Jest moc, ale czy jest też dobry dźwięk?
30 watów mocy, wodoodporna obudowa, pojemna bateria, solidne wykonanie i niewygórowana cena – na papierze Tronsmart Force 2 wygląda naprawdę obiecująco. Czy sprzęt jest w stanie rzucić rękawice konkurentom chociażby ze stajni JBL? Sprawdzamy.

Solidna i wodoodporna konstrukcja

Tronsmart już od dłuższego czasu pokazuje, że wie, jak zrobić dobry jakościowo głośnik w rozsądnej cenie. Nie inaczej jest w przypadku Force 2. Pod względem konstrukcji w zasadzie ciężko się tu do czegoś przyczepić.

Głośnik ma owalną budowę, ale nie jest to do końca prawdą, bo z jednej strony jest nieco bardziej spłaszczony. To właśnie dzięki temu możliwe jest jego wygodne położenie w poziomie na dowolnej powierzchni. Sprzęt nie ma żadnych nóżek, ale to w niczym nie przeszkadza. Solidnie trzyma się podłoża nawet podczas głośniejszej gry.

Tronsmart Force 2 1

To zasługa materiału, który został nieco ogumowany. Dzięki temu możliwe jest też wygodne przenoszenie głośnika, bo kształt idealnie dopasowuje się do dłoni. Producent zadbał też o kawałek sznurka, za który również można go przenosić czy do czegoś przyczepić. Wydaje mi się jednak, że jest on za cienki do głośnika o tej wadze.

Tronsmart Force 2 waży bowiem około 0,65 kilograma. Nie jest to dużo, ale z drugiej strony masa jest już nieco odczuwalna. Wróćmy jednak do budowy, bo jest ona nad wyraz interesująca.

Tronsmart Force 2 4

Głośnik składa się z dwóch aktywnych przetworników, których nie widać ze względu na solidną maskownicę. Z boków zupełnie odkryte są natomiast głośniki pasywne, które wdzięcznie ruszają się podczas odtwarzania muzyki. Są one schowane nieco w obudowie, więc ich uszkodzenie wcale nie jest takie łatwe. W centralnej części głośnika nie zabrakło oczywiście logo firmy.

Został nam jeszcze tył. To właśnie on zdradza, że sprzęt jest w pełni wodoodporny. Slot do ładowania, a także wejście AUX jest zasłonięte solidną, gumową klapką. Zaraz obok mamy cztery przyciski, za pomocą których możemy regulować głośność, zmieniać utwory, parować głośnik z innymi urządzeniami oraz oczywiście włączać i wyłączać urządzenie.

Obudowa jest wodoodporna na poziomie IPX7. Nie straszne jej zatem przypadkowe zachlapania, a nawet krótka i niespodziewana kąpiel w płytkim basenie. Głośnik można więc zabierać ze sobą praktycznie wszędzie, nawet pod prysznic.

Jedyne, czego zabrakło mi w zestawie, to swego rodzaju worek, który mimo wszystko ułatwiłby przenoszenie. Poza tym do samej konstrukcji nie można się do niczego przyczepić.

Tronsmart Force 2 2

Łączność i bateria

Tronsmart Force 2 łączy się z innymi urządzeniami za pomocą modułu Bluetooth. Z samym parowaniem nie ma najmniejszych problemów. Po włączeniu sprzęt od razu wykrywa wcześniej sparowany telefon i automatycznie nawiązuje połączenie.

Dobrze wypada też sama jakość połączenia. Można poruszać się na odległość nawet kilkunastu metrów bez utraty sygnału. Zasięg równie dobrze radzi sobie z dwoma dość grubymi ścianami – nie stanowią dla niego żadnego problemu.

Głośnik ma jeszcze jedną ciekawą funkcję, której nie udało mi się niestety przetestować. Otóż można go sparować z innymi głośnikami Force 2. Producent informuje, że w ten sposób można połączyć ze sobą nawet 100 głośników. Imponujące (o ile prawdziwe).

Tronsmart Force 2 6

Sam czas pracy na baterii zależy oczywiście od poziomu głośności (a sprzęt potrafi być naprawdę głośny). W normalnych warunkach udawało mi się z powodzeniem uzyskiwać wartości przekraczające 10 godzin odtwarzania muzyki. To dobry wynik, który z powodzeniem wystarczy nawet na dłuższą wycieczkę w plener.

Nieco gorzej wypada czas ładowania baterii. Przy w pełni rozładowanym ogniwie uzupełnianie trwa ponad 3 godziny. Planując wyjście w plener z głośnikiem, warto więc zawczasu go naładować. Najlepiej dzień wcześniej.

Duża moc, ale i przyjemny dźwięk

Tronsmart Force 2 charakteryzuje się dość dużą mocą w okolicach 30 W. Jak na tak mały głośnik, to całkiem sporo. W przypadku podobnych konstrukcji taka wartość mogłaby oznaczać, że oprócz basu, nie usłyszymy tu nic więcej. Na szczęście w tym modelu jest zupełnie inaczej.

Owszem, bas jest mocno wyczuwalny, ale szczęśliwie nie dominuje reszty pasm. Jesteśmy w stanie zauważyć inne partie dźwiękowe – wokal, gitary czy chociażby skrzypce. Dźwięk charakteryzuje się dość neutralną barwą, z niewielkim wskazaniem na niższe tony i lekkim brakiem środka. Brzmienie jest nad wyraz czyste, ale także i kierunkowe – brakuje tu nieco przestrzeni.

Głośnik bardzo dobrze nadaje się do odsłuchu większości gatunków muzycznych. Nieźle wypadają na nim zarówno gitarowe riffy, hip-hopowy bit przeplatany grubym wokalem, jak i soczysta muzyka elektroniczna, gdzie liczy się bas.

Warto pamiętać, że Tronsmart Force 2 nie jest głośnikiem emitującym muzykę w każdą stronę. Trzeba brać więc poprawkę, gdzie go umieszczamy. Bardzo dobrze sprawuje się na biurku, położony tuż obok monitora. Dźwięk jest wtedy mocno skumulowany i po prostu soczysty.

Gdy postawimy go w większym pomieszczeniu np. na komodzie, wciąż spełni swoje zadanie, ale efekt, szczególnie w niższych partiach dźwięku, nie będzie już aż tak dobry. Mimo wszystko zauważyłem, że w pomieszczeniach do około 15 metrów kwadratowych Force 2 radzi sobie dobrze, skutecznie wypełniając je dźwiękiem.

A co z mocą? Sprzęt jest głośny, ale… domówki przy nim raczej bym nie próbował rozkręcać. Do wypełnienia tła nadaje się idealnie, ale do wodzireja imprezy nieco mu brakuje. Dobrze nadaje się natomiast na wypad w plener czy piknik, gdzie uczestnicy biesiady od sprzętu grającego nie wymagają cudów.

Tronsmart Force 2 3

Sprzęt niemal idealny?

Tronsmart w przypadku swoich głośników przenośnych imponuje mi już od dłuższego czasu. Model Force 2 tylko potwierdza, że marka ta zna się na rzeczy. W cenie ok. 300 złotych otrzymujemy bowiem sprzęt, który oferuje wyważony dźwięk z wyraźnie wyczuwalnymi basami, jest wodoodporny, nieźle wykonany, a przy tym działa ponad 10 godzin na jednym ładowaniu. Czy w tej kwocie można wymagać czegoś więcej? Nie sądzę. Urządzenie znajdziecie w ofercie sklepu Geekbuying.pl

Plusy:

+ dobra jakość dźwięku
+ wyczuwalny bas
+ duża moc
+ wodoodporna i solidna konstrukcja
+ czas pracy na baterii

Minusy:

bateria długo się ładuje
uchwyt do przenoszenia mógłby być solidniejszy

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.