Huawei P8 Lite | Specyfikacja |
---|---|
Procesor | HiSilicon Kirin 620, 1,20 GHz, ARM Mali-450 MP4 |
Pamięć RAM | 2 GB |
Pamięć masowa | 16 GB |
Karta pamięci | tak, do 64 GB |
Wyświetlacz | 5″ |
Rozdzielczość wyświetlacza | 720p (1280 x 720), 294 ppi |
Aparat fotograficzny | Główny: 13 MPX Z przodu: 5 MPX |
System operacyjny | Android 5.0 (Lollipop) |
Transmisja danych | TDD LTE/FDD LTE/UMTS/GSM |
Łączność | Wi-Fi v802.11b/g/n , Bluetooth 4.1+LE, NFC GPS/A-GPS/Glonass |
Złącza | Micro-USB, audio 3,5 mm |
Typ karty SIM | microSIM i nanoSIM |
Wymiary | 143,00 x 70,60 x 7,70 mm |
Waga | 131 g |
Bateria | 2200 mAh |
Pierwsze wrażenia
Mówiąc o początkowych odczuciach, ciężko nie wspomnieć o opakowaniu, w którym przychodzi do nas smartfon. Nie jest ono aż tak efektowne, jak w przypadku telefonu Huawei P8, który testowaliśmy na łamach naszego portalu kilka tygodni temu. Producent zapakował P8 Lite w estetyczne, grawerowane pudełko. W środku ujrzymy dwa małe kartoniki zawierające instrukcję obsługi, gwarancje oraz akcesoria. Pośrodku znajduje się telefon. Wszystko wygląda perfekcyjnie i jest dopracowane w najmniejszym calu.
Obudowa
Ciekawym posunięciem było zastosowanie na tylnej klapce charakterystycznego wzoru. Są to prążki imitujące szczotkowane aluminium. Wrażenie jest świetne, ale plastik, plastikiem pozostanie. Zazwyczaj w takich konstrukcjach mamy dostęp do baterii, tymczasem Huawei postanowił upodobnić testowany model do swojego obecnego flagowca i tym samym pozbawić nas możliwości szybkiej wymiany akumulatora. Jest to spora wada, bo nie widzę powodu, aby bezpodstawnie ograniczać użytkownika. Gdyby tył pokrywało szkło, to można byłoby to zrozumieć, jednak w obecnej sytuacji jest to pewnego rodzaju nieporozumienie. Warto nadmienić, że taka decyzja to nie tylko same minusy.
Dzięki nierozbieralnej obudowie zyskujemy świetne spasowanie materiałów i siłą rzeczy telefon nie będzie wydawał z siebie trzasków podczas mocniejszego naciśnięcia na korpus. Za pewny chwyt telefonu odpowiada również waga, w tym przypadku są to 131 gramy, czyli wynik adekwatny do rozmiaru smartfona.
Poniżej znajdziemy dwa sloty chowane za pomocą specjalnych tacek. Pierwszy z nich daje nam możliwość wyboru, na czym bardziej nam zależy – druga karta SIM, czy karta Micro SD. Góra urządzenia skrywa mikrofon redukcyjny i złącze Jack 3.5 mm, a przeciwna strona głośnik multimedialny i mikrofon do rozmów przedzielony złączem Micro USB. Do zakończenia kwestii obudowy pozostaje jeszcze tył smartfona. Pierwsze skrzypce w tej płaszczyźnie odgrywa oko aparatu o rozdzielczości 13-megapikseli. Towarzyszy mu dioda doświetlająca oraz logo producenta.
Wyświetlacz
Na froncie możemy podziwiać ekran o przekątnej 5 cali i rozdzielczości HD. Jest to wystarczające połączenie, aby nie mieć powodu do narzekania na słabą szczegółowość wyświetlanego obrazu lub nagminne doglądanie pojawiających się gromadek pikseli w zależności od tego, co prezentuje nam ekran. Zagęszczenie pikseli wynosi 294PPI, a to z kolei jest przeciętnym wynikiem, charakterystycznym dla tej półki cenowej. Odwzorowanie barw stoi już poziom wyżej, bo ekran robi piorunujące wrażenie. Po odblokowaniu urządzenia ciężko powiedzieć „to jest średniak”. Kolory są naturalnie oddane, kontrast zasługuje na pochwałę, jedynie barwa biała jest nieco szara i nie do końca może się podobać. Pozostała część palety barwowej prezentuje się nienagannie.
Technologia ekranu LCD IPS ma za zadanie zagwarantować dobre kąty widzenia. P8 Lite nie wybiega jakością poza szereg, obraz nie traci kontrastu podczas pochylania urządzenia. Czasami pojawi się jedynie biała poświata, której w tej cenie ciężko wyeliminować. Nie ma to prawa przeszkadzać podczas zwykłego korzystania ze smartfona czy też nawet w trakcie seansu filmowego, jeżeli zdecydujemy się na testowanym modelu odtwarzać wideo.
Jasność wyświetlacza mija się z tym, co możemy zobaczyć w specyfikacji. Dane techniczne wskazują wartość 418 cd/m2, czyli jasność jest mocno przeciętna. W praktyce telefon umożliwia nam przełączenie się w tryb zwiększonej jasności, co w upalne dni sprawdza się wyśmienicie. Nie miałem ani razu problemu z czytelnością treści, pomimo obecności bardzo ostrego słońca. Tafla szkła łapie od czasu do czasu pewne refleksy, na co należy zwracać uwagę. Do pracy w terenie jest to model godny rekomendacji. Praca poza domem niesie za sobą wiele zagrożeń, ekran nie trudno rozbić, ale P8 Lite nie będzie łatwym kąskiem dla kamieni i innych przedmiotów, o które czyhają na urządzenie.
Szkło Gorilla Glass 3 jest odporne na zarysowania i wytrzyma nie jeden upadek z wysokości, o czym udało mi się przekonać na własnej skórze, bo testowany przeze mnie egzemplarz nie raz wylądował niespodziewanie na ziemi.
Wydajność i bateria
Huawei wybrał autorską jednostkę jako serce urządzenia. Mowa o procesorze Hisilicon Kirin 620 o taktowaniu 1.2 GHz wraz z leciwym procesorem graficznym Mali 450 MP4. Jeżeli szukacie urządzenia stricte do gier, to P8 Lite nie musi być idealnym pomysłem. Tym niemniej, choć telefon demonem wydajności nie jest, to problemów z grami 3D nie zaznałem. Czasami widać braki w płynności, ale nie można mówić o przycięciach czy lagach. Niezaprzeczalnie duży wpływ na to mają 2 GB pamięci RAM, które podczas codziennej pracy umożliwiają nam odpowiednią stabilność nawet z kilkunastoma programami otwartymi w tle.
Ilość aplikacji, jakie możemy instalować na tym modelu, jest znacznie większa od bezpośredniego konkurenta pomniejszonego P8 – Sony Xperia M4 Aqua. Do dyspozycji użytkownika pozostawiono 16 GB z możliwościową rozszerzenia jej o kartę SD. Tak jak wcześniej mówiłem, posiadacz P8 Lite już własnoręcznie nie dostanie się do baterii. Gdyby to był jedyny minus akumulatora, to mógłbym przymknąć na to oko, ale pojemność 2200 mAh jest powodem do małego oburzenia. Telefon na jednym cyklu ładowania dostarcza energię na maksymalnie jedną dobę pracy, co nie zawsze uda nam się uzyskać. Osoby korzystające z telefonów w sposób intensywny, nie powinny decydować się na ten model, chyba że wiecznie podróżowanie z ładowarką lub power bankiem nie jest problemem.
Oprogramowanie
Najnowszy Android 5.0 Lolipop to uwaga warta odnotowania. W połączeniu z nakładką systemową EmotionUI 3.1 telefon działa nadspodziewanie dobrze. Bolączką wielu smartfonów ze średniej i niższej półki jest problem ze stabilnością i szybkością. Huawei P8 Lite nie cierpi na żadną z tych dolegliwości, aczkolwiek momentami nie pogardziłbym nieco szybszym wczytywaniem treści. Jedno trzeba oddać temu smartfonowi – nie zawiesza się i chwała mu za to. Interfejs jest bardzo spójny i rozbudowany. Dostęp mamy do motywów, z czego każdy z nich możemy dowolnie modyfikować o elementy zapożyczone z innych szablonów. Dzięki takiemu rozwiązaniu sami komponujemy sobie interfejs!
Świetnym pomysłem są skróty na ekranie blokady wysuwane z dołu. Często potrzeba coś przyświecić czy szybko wrzucić na kalkulator. Zazwyczaj musimy szukać takich opcji po telefonie, a w P8 Lite jest to pod ręką i nawet nie trzeba odblokowywać telefonu. Nie da się ukryć, Huawei inspirował się trochę produktami z nadgryzionym jabłkiem. Widać to po wyglądzie menu zarządzania zasilaniem, w ustawieniach, czy na belce powiadomień. Nie można tego w żaden sposób krytykować, bo doznania wizualne są obłędne. System jest dopracowany i należą się za to wysokie oceny.
Pasek skrótów | Ustawienia |
Ustawienia Aparatu |
Aparat fotograficzny
Zdjęcia możemy wykonywać dwoma cyfrówkami. Pierwsza z nich umieszczona jest nad wyświetlaczem i posiada 5-megapikselową matrycę. Służyć będzie przede wszystkim do wideo-konferencji oraz popularnych selfie. Zdjęcia wykonywane tą kamerką należy plasować bardzo wysoko. Szczegółowość miło zaskakuje, a dodatkowe efekty takie jak wygładzanie twarzy na pewno przydadzą się nie jednej osobie. Należy tylko pamiętać, aby nie przesadzać z retuszem, bo zdjęcia są wtedy bardzo nienaturalne.
Z tyłu smartfona odnajdziemy znacznie większe oko aparatu, w tym przypadku o rozdzielczości 13-megapikseli. W profesjonalnego fotografa tym modelem bawić się nie możemy, bo w aplikacji aparatu brakuje trybu profesjonalnego, ale do podstawowych zastosowań, uwieczniania chwil na wyjazdach, wycieczkach, czy podczas zwykłego spaceru ten model nie powinien nikogo zawieść. W odpowiednich warunkach szczegółowość oscyluje na wysokim poziomie, zdjęcie nie jest zaszumione, a sam telefon nie gubi ostrości przy krawędziach kadru. Oddanie barw jest należyte, kolory są naturalne, pod warunkiem dobrego oświetlenia scenerii. W innym przypadku mamy dwie możliwości, zrezygnować ze zdjęć, albo wykorzystać beznadziejną diodę doświetlającą, która tragicznie rozprasza światło, powodując na fotografiach białą poświatę. W nocy i po zmierzchu bardzo słabym pomysłem jest wyciąganie tego smartfona z kieszeni, aby pstryknąć fotkę.
Muzyka
W zestawie z telefonem otrzymujemy niepozorną podróbkę Apple EarPods. Są to plastikowe słuchawki, które bardzo miło szokują swoją jakością. Nigdy nie pomyślałbym, że za ich pomocą, można osiągnąć tak dobry dźwięk. Barwa muzyki jest oczywiście zależna od gustu i preferencji każdego z nas, ale podejrzewam, że większość użytkowników będzie zadowolona z jakości. Sam telefon gra dobrze, na głośniku zewnętrznym jest znacznie gorzej, a w aplikacja muzycznej brakuje podstawowego narzędzia, jakim jest equalizator.
Internet
Komfort przeglądania sieci internetowych jest zadowalający. Telefon nie ma problemów z renderwoaniem stron, a za sprawą modułu LTE możemy w niezłej szybkości przegodzić pomiędzy portalami. Oczywiście w standardzie znalazła się przeglądarka Google Chrome, którą zalecamy podczas serfowania w internecie.
Podsumowanie
Huawei P8 Lite podczas naszych testów zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Jego stosunek jakości do ceny jest głównym powodem, dla którego warto sięgnąć po ten model. Niezły ekran, ciekawy design i fajne multimedia powinny przekonać wszystkich niezdecydowanych. My ten produkt z czystym sumieniem możemy zarekomendować.
Jeżeli jesteście zainteresowani aktualną ceną tej słuchawki, to możecie ją sprawdzić, klikając w ten link.
Zalety | Wady |
---|---|
Świetne opakowanie | Plastikowe wykonanie |
Bardzo dobry wyświetlacz | Brak dostępu do baterii |
Stabilny system | Fatalna lampa doświetlająca |
Przedni aparat | |
Stosunek ceny do jakości |
Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.