Reno 3 promowany jest jako smartfon ukierunkowany na możliwości fotograficzne. Na szczęście, pozostałe elementy specyfikacji nie kuleją. Zapraszam do recenzji.
Ładny i lekki
Do testów otrzymaliśmy egzemplarz w kolorze niebieskim. Od razu widać zdecydowaną zmianę stylistyki w stosunku do serii Reno 2. Tym razem, producent postawił na obudowę zmieniającą kolor w zależności od kąta patrzenia i oświetlenia zewnętrznego.
Owszem, dostajemy efektowny tył, którego kolor przyciąga wzrok zmieniającą się kolorystyką, ale na froncie wieje nudą – notch w kształcie kropli wody i nieco “grubszy” podbródek. Domyślam się, że producent postanowił tutaj podejść do tematu rozsądnie i finalnie może to wpłynąć na lepszą sprzedaż. Wielokrotnie słyszałem opinie osób, które po prostu boją się takich bajerów jak wysuwana kamera.
Reno 3 ma jednak sporą przewagę nad poprzednikiem – waży zaledwie 171 gramów i jest naprawdę lekki. Udało się to osiągnąć stosując plastikową ramkę oraz plecki wykonane z tworzywa. Aspekt ten wpływa pozytywnie na wrażenia z użytkowania. Poprzednik ważący ponad 200 gramów wydawał się nieco opasły. Na plus trzeba zaliczyć też baterię. Reno 3 pomimo mniejszej masy ma nieco pojemniejszy akumulator (4025 mAh vs 4000 mAh). Wydajność ogniwa nie jest jakaś powalająca, ale większość osób spokojnie „wyciągnie” 1,5 dnia na jednym ładowaniu. Podczas testów czas na aktywny ekranie wynosił 5-6 godzin.
Producent nie zapomniał o wielu trybach oszczędzania energii, a w awaryjnych sytuacjach z pomocą przychodzi też szybka ładowarka VOOC 3.0 20 W. Wystarczy około 35 minut aby naładować baterię do połowy.
Na prawej krawędzi umieszczono dobrze wyczuwalny przycisk zasilania (wprawne oczy zauważą charakterystyczny dla Oppo zielony pasek), a po przeciwnej stronie znajdziemy przyciski odpowiedzialne za regulację głośności. Na tej samej krawędzi znajduje się gniazdo karty SIM.
Podsumowując, smartfon jest naprawdę solidnie wykonany, chociaż w tej cenie spodziewałem się metalowej ramki i szklanych plecków. Mam nadzieję, że zastosowane materiały nie będą zużywały się nad wyraz szybko. Wspomnę jeszcze, że noszenie telefonu bez pokrowca nie jest najlepszym pomysłem – całość jest bardzo śliska i nie trudno o wyśliźniecie.
Specyfikacja i wydajność
Reno 3 pracuje pod kontrolą procesora MediaTek P90, wspieranego przez układ graficzny IMG PowerVR GM 9446, 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci ROM, która może zostać rozszerzona dzięki dodatkowemu slotowi na kartę micro SD.
Na pokładzie znajdziemy też najważniejsze moduły łączności: NFC, BT 5.0, Wi-Fi 2.4/5 GHz a/b/g/n/ac. Producent nie zapomniał o złączu słuchawkowym jack 3.5 mm, a dopełnieniem specyfikacji jest szybkie ładowanie VOOC 3.0 20 W.
Trudno tutaj doszukiwać się jakiś braków. Specyfikacja jest wystarczająca, aby zapewnić płynną pracę urządzenia. Sprawę ratuje duża ilość pamięci RAM (8 GB), bo wydajność procesora jest na poziomie wielu tańszych smartfonów. Dużo tańszy Redmi Note 8 Pro z układem MediaTek G90T w teście AnTuTu zdobył ponad 288 tys. punktów, podczas gdy Reno3 „wyciąga” zaledwie 203 tys.
Ekran AMOLED
Na froncie znajdziemy fabrycznie zabezpieczony folią ochronną, 6,4-calowy ekran AMOLED FHD+ (2400×1080 pikseli, 411 ppi) o proporcjach 20:9.
Jakość panelu jest naprawdę dobra. Kolory są nasycone, a minimalna i maksymalna jasność podświetlenia pozwala na komfortowe korzystanie z urządzenia zarówno na dworze jak i wieczorami. Trzeba pochwalić producenta, że w smartfonie ze średniej półki cenowej zastosował technologię AMOLED, która zazwyczaj zarezerwowana jest dla droższych urządzeń.
Domyślnie kolory są nieco chłodne, jednak możemy regulować ich reprodukcję za pomocą funkcji „Temperatura kolorów ekranu”. Warto wspomnieć, że urządzenie doskonale sprawdzi się w przypadku oglądania filmów, bowiem posiada certyfikat Netflix, wspierając tym samym DRM Widevine L1.
Użytkownicy Reno 3 mogą korzystać z czytnika linii papilarnych wbudowanego w ekran. Nie mam zastrzeżeń do szybkości jego działania czy celności. Uważam jednak, że mógłby być umiejscowiony zdecydowanie wyżej, co najmniej o szerokość jednego kciuka.
Trzymając telefon w dłoni, zmuszony jestem nienaturalnie wyginać kciuk, aby skutecznie odblokować telefon.
Wspomnę też, że Oppo zadało również o funkcję odblokowywania urządzenia twarzą. Ta działa naprawdę sprawnie, nie miałem problemu, aby użyć jej nawet gdy twarz była zasłonięta maseczką. Oczywiście, taka forma zabezpieczeń nie jest tak bezpieczna jak odcisk palca czy silny kod, bowiem do analizy danych twarzy wykorzystywana jest wyłącznie przednia kamera.
Fotografowanie w każdych warunkach
Reno 3 oferuje zestaw aparatów tylnych składający się z czterech obiektywów: głównego o rozdzielczości 48 MP (matryca 1/2.0’, f/1.7), 13 MP teleobiektywu (f/2.4, 5x hybrydowy zoom), 8-megapikselowego z obiektywem ultraszerokokątnym (119°, f/2.2), a także 2 MP obiektywem monochromatycznym (f/2.4).
W aparacie głównym zastosowano matrycę Sony IMX586 z elektroniczną stabilizacją oraz nowym algorytmem przetwarzania obrazu. Pozwala on między innymi na wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 108 MP.
Tyle teorii. W praktyce, Reno 3 oferuje wszechstronny zestaw obiektywów, które zaspokoją potrzeby fotograficzne większości użytkowników. Trzy obiektywy pozwalają na korzystanie z zoomu optycznego 2x, hybrydowego zoomu 5x i zoomu cyfrowego o powiększeniu nawet 20-krotnym.
Obiektyw ultraszerokokątny 8 MP
Obiektyw ultraszerokokątny nie powala na kolana. Na zdjęciach brakuje szczegółowości, a kolory są nieco wyprane. Dużo lepiej wypada obiektyw podstawowy.
Obiektyw podstawowy 48 MP
5x zoom
Miłośnicy nocnego fotografowania do dyspozycji otrzymują tryb Dark Mode i Ultra Dark Mode z długim czasem naświetlania. Niestety podczas testów trudno było mi uzyskać ostre zdjęcie bez używania statywu.
Pełną galerię zdjęć wykonanych podczas testów Reno3 znajdziecie na naszym dysku Google.
Możliwości związane z nagrywaniem wideo wyglądają następująco:
- Aparat Selfie: 1080p/720p@30fps
- Aparat Główny: 4K/30fps; 1080p@60fps/30fps; 720p@60fps/30fps
Jak widać, maksymalna jakość, jaką otrzymamy rejestrując materiał wideo to 4K przy 30 kl./s.
Stabilizacja działa najlepiej jeżeli nagrywamy w Full HD w 30 kl./s., a podczas filmowania można przełączać się pomiędzy poszczególnymi aparatami – warto jednak pamiętać, że nie jest to zmiana płynna.
Audio
Zacznę od złącza słuchawkowego jack 3.5, które znajdziemy na dolnej krawędzi. Z pewnością jego obecność ucieszy wielu tradycjonalistów. W dodatku do zestawu dołączone są klasyczne słuchawki douszne w kolorze białym. Tyle pozytywów. Jakość samego audio jak i słuchawek jest po prostu przeciętna. Takie minimum do słuchania podcastów.
Głośnik mono niestety nie zachwyca i nie polecam odtwarzania jakiejkolwiek muzyki na najwyższym poziomie głośności.
ColorOS 7
Nakładkę od Oppo polubiłem już przy okazji testów Reno 2Z, a tutaj jest jeszcze lepiej. System jest lekki, minimalistyczny, ale pozwala jedynie na wprowadzenie wielu modyfikacji. Moją ulubioną jest zmiana stylu ikon. ColorOS 7 pozwala wybrać jeden z trzech kształtów ikon – domyślny, prostokątny, lub kafelkowy.
ColorOS 7
W systemie znajdziemy też całą gamę efektownych animowanych tapet. Wiele osób doceni tryb ciemny z opcją personalizacji.
Smartfon udany, ale…
Reno3 to naprawdę poprawny smartfon, który nie rozczaruje większości użytkowników. Producent postawił na sprawdzone rozwiązania jak gradientowa obudowa i ekran z niewielkim notchem, a wszystko to sprawia, że cała konstrukcja nie wyróżnia się z tłumu. I tutaj mam problem, bowiem poprzednik (Reno2 Z) oferował odskocznię od rynkowej nudy, dając poczucie obcowania z oryginalnym sprzętem.
Z drugiej strony, w rozsądnej cenie otrzymujemy kompletnie wyposażony smartfon oferujący wszechstronny aparat, najważniejsze moduły łączności z NFC na czele, poprawną wydajność (chociaż zastosowany procesor w tej cenie jest lekkim rozczarowaniem), ładny tył zmieniający kolory, gniazdo słuchawkowe, radio FM, itd. Czy można wymagać więcej? Oczywiście brakuje wodoodporności, ale w tym przedziale cenowym to niezwykle rzadka cecha.
Konkurencja w tym przedziale cenowym jest coraz silniejsza. Niedawno zapowiedziano premierę Mi Note 10 Lite z ekranem AMOLED, szybkim ładowaniem 30 W, baterią 5260 mAh i procesorem Snapdragon 730G. Urządzenie wyceniono na 1599 zł. Alternatywą w podobnej cenie dla testowanego OPPO może też być Realme 6 Pro – model z ekranem 90 Hz. W grę wchodzą też starsze flagowce, więc potencjalni kupujący mają naprawdę ciężki wybór.
Sprawdź, gdzie kupić OPPO Reno3: