Ładowanie wiąże się oczywiście z użyciem odpowiedniego adaptera zasilającego. W przypadku drobnych gadżetów nie jest to wielki problem, bo możemy ładować je nawet z gniazda USB w komputerze. Inaczej sprawa wygląda w przypadku smartfonów, tabletów czy notebooków. Tutaj niezbędna jest odpowiednia moc, aby ładowanie odbywało się odpowiednio szybko.
W ofercie marki Silver Monkey, dostępnej w sklepie x-kom.pl, znajdziemy ładowarkę GaN 130W SMA015, którą miałem okazję testować przez ostatnie tygodnie. Czy produkt ten faktycznie może zastąpić wszystkie inne ładowarki? Sprawdźmy.
Duża moc i portów pod dostatkiem
Silver Monkey GaN 130W należy zdecydowanie do kategorii urządzeń wszechstronnych. Na pokładzie znajdziemy bowiem aż 4 porty USB, a oznacza to nic innego, jak możliwość jednoczesnego zasilania nawet 4 urządzeń z łączną mocą do 130 W.
Do dyspozycji otrzymujemy złącza 3x USB-C, 1x USB-A. Jest też wsparcie dla technologii szybkiego ładowania Power Delivery oraz Quick Charge 3.0. Warto zaznaczyć, że według producenta, port USB-A wspiera ładowanie do 30 W. Z kolei moc dwóch portów USB-C wynosi 100 W, a trzeci z nich oferuje 30 W.
Dostępna moc zależna jest oczywiście od wykorzystania dostępnych portów. Producent przewiduje następujące kombinacje:
Obudowę ładowarki wykonano z plastiku, ale tworzywo jest dobrej jakości. Wszystkie porty umieszczono na górnej krawędzi, a do sieci elektrycznej ładowarkę podłączymy za pomocą dwóch standardowych wtyków.
Z uwagi na ilość portów oraz ogólną moc, Silver Monkey GaN 130W nie należy do kategorii kompaktowych ładowarek. Jest zdecydowanie większa od standardowych adapterów dołączonych do smartfonów. Gabaryty mogą zatem blokować inne wtyczki w gniazdku, ale pamiętajcie, że dzięki tej ładowarce często możecie zrezygnować z innych. Coś za coś.
Urządzenie waży 216 gramów czyli mniej więcej tyle co niejeden smartfon. W opakowaniu znajdziemy jedynie ładowarkę oraz instrukcję obsługi. Zabrakło choćby jednego kabla, a szkoda, bo przydałby się taki wspierający szybkie ładowanie z mocą do 65W.
Silver Monkey GaN 130W – ładowanie w praktyce
Jak widzicie, do dyspozycji otrzymujemy 4 porty USB o różnych właściwościach. Podłączając zatem urządzenie, sprawdźcie, jaki standard ładowania jest wspierany. Przykładowo, laptop wspierający ładowanie 60 W nie będzie zasilany z maksymalną mocą po podłączeniu do gniazda USB-A, ponieważ moc wynosi tutaj tylko 30 W.
Podczas testów miałem okazję ładować naprawdę sporo urządzeń, od akcesoriów typu zegarek, przez powerbanki, smartfony, iPada czy notebooki. Warto zaznaczyć, że sama ładowarka po podłączeniu do gniazdka pobiera, ok. 0,4 W.
Dobre rozplanowanie użycia wszystkich portów pozwala na jednoczesne zasilanie wielu urządzeń. Po podłączeniu laptopa MateBook 14s, iPada Pro 12,9 2022, smartfona i konsoli Nintendo Switch Lite, ładowarka pobierała z sieci prawie 107 W nie nagrzewając się przy tym przesadnie. Przy sporym obciążeniu temperatura samej ładowarki sięgała ok. 45 °C, ale jest to normalne zjawisko.
Wszechstronna ładowarka dla wymagających
Sklep x-kom z powodzeniem rozszerza portfolio produktów marki Silver Monkey. Niedawno na łamach naszego serwisu pojawił się test bezprzewodowych klawiatur biurowych K90 i K90m, które może nie powalały jakością wykonania, ale za to oferowały niezłą funkcjonalność w przystępnej cenie.
Ładowarka Silver Monkey GaN 130W to kolejny udany produkt. Urządzenie punktuje wysoką kulturą pracy i wszechstronnością. To doskonałe akcesorium dla osób, które nie chcą zabierać ze sobą w podróż wielu adapterów do ładowania. Jedna ładowarka zasili zarówno wymagające laptopy, tablety, jak i smartfony, powerbanki czy wszelkiego rodzaju gadżety.
Osobiście z podobnej ładowarki Baseus GaN2 Pro 100W korzystam już od dawna i nie wyobrażam sobie wyjazdu, na którym mogłoby jej zabraknąć. Silver Monkey GaN 130W kosztuje 299 zł, ale ten jednorazowy wydatek może być uzasadniony jeżeli często podróżujesz i nie chcesz zabierać ze sobą wielu ładowarek.