ASUS VivoBook S14 S410 | Specyfikacja |
---|---|
Procesor | Intel Core i5-8250U (4 rdzenie, od 1.6 GHz do 3.4 GHz, 6MB cache) |
Pamięć RAM | 8 GB (SO-DIMM DDR4, 2400MHz) |
Pamięć masowa | 256 GB, SSD M.2 Możliwość montażu dysku SATA |
Ekran | Matowy, LED, EWV |
Wielkość wyświetlacza | 14,0″ |
Rozdzielczość wyświetlacza | 1920 x 1080 (FHD) |
Porty | USB 3.1 Gen. 1 (USB 3.0) – 1 szt. USB Typu-C – 1 szt. HDMI – 1 szt. Czytnik kart pamięci – 1 szt. USB 2.0 – 2 szt. Wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe – 1 szt. DC-in (wejście zasilania) – 1 szt. |
Bateria | 3-komorowa, 3653 mAh, Li-Ion |
Układ graficzny | NVIDIA GeForce MX150 + Intel UHD Graphics 620 |
System operacyjny | Windows 10 Home |
Wi-Fi | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac |
Łączność | Bluetooth 4.2 |
Wymiary | 19 mm x 326 mm x 226 mm |
Masa | 1.43 kg |
Wygląd i wykonanie
Laptop posiada typowy dla ASUS’a design – klapę wykonano z aluminium z charakterystycznymi szlifami zaś pozostała część obudowy to plastik. Nie jest on złej jakości jednak jest to małe rozczarowanie w czasach gdy tanie chińskie notebooki za 1000 zł potrafią być w całości aluminiowe i dobrze spasowane.
Producent chwali się, że laptop oferuje 14-calowy ekran NanoEdge w obudowie o wielkości typowej dla mniejszych laptopów 13-calowych. To prawda, boczne ramki ekranu są dość cienkie. Gorzej wypada dolna ramka mierząca aż 22 mm.
Niestety sztywność konstrukcji nie jest idealna. Najsłabszym punktem jest podstawa klawiatury, która ugina się pod umiarkowanym naciskiem i nie wygląda to dobrze. Reszta obudowy nie jest już tak podatna na naciski.
Zawiasy klapy wydają się być solidne, stawiają duży opór więc może zdarzyć się, że do otwarcia pokrywy trzeba będzie użyć dwóch rąk. Ekran nie posiada warstwy dotykowej więc kąt odchylenia na poziomie 135 stopni nie sprawia kłopotu.
Całość z baterią waży 1.4 kg, a konstrukcja mierzy w profilu 18,8 mm więc mamy do czynienia z naprawdę mobilnym sprzętem.
Ilość i rozmieszczenie portów nie budzą zastrzeżeń. Producent postarał się o odpowiednie wyposażenie co z pewnością docenią użytkownicy. Na pokładzie znajdziemy port USB 3.1 w obustronnym gnieździe USB Type-C do szybszego transferu danych, jedno gniazdo USB 3.1, dwa porty USB 2.0, gniazdo HDMI oraz czytnik kart micro SD. Na wyposażeniu jest też wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe.
Ekran
Producent zastosował 14-calowy, matowy ekran Full HD. Wyświetlacz dysponuje powłoką antyodblaskową oraz technologią szerokątnego widzenia 178°.
Niestety jasność nie wypada rewelacyjnie, oczywiście w warunkach biurowych czy domowych nie będzie problemu jednak w nasłonecznionych miejscach przydałaby się jaśniejsza matryca.
Również odwzorowanie kolorów nie powala, a szkoda bowiem ASUS niejednokrotnie pokazał, że potrafi montować naprawdę dobre ekrany w komputerach z tej półki cenowej.
Co pod maską?
Aby dostać się do podzespołów trzeba odkręcić 11 śrubek znajdujących się na spodzie urządzenia. Po zdjęciu klapy uzyskamy dostęp do akumulatora, złącza M.2 gdzie wpięty jest dysk, zajętego slotu RAM, karty Wi-Fi i układu chłodzenia. Co ważne, jest miejsce na dodatkowy dysk SATA 2.5 cala.
Producent zdecydował się na dość nietypowe rozwiązanie – 4 GB pamięci RAM wlutowane w płytę główną, kolejne 4GB znajduje się w wymiennym slocie.
Klawiatura, gładzik i głośniki
Wyspowa klawiatura to standard w urządzeniu tej klasy. Klawisze o skoku 1.4 mm są ciche, a korzystanie z nich powinno być dla większości użytkowników komfortowe. Problemy mogą stwarzać jedynie niewielkie strzałki ale zważywszy na wymiary komputera trzeba to producentowi wybaczyć. Na pochwałę zasługuje 3-stopniowe podświetlenie klawiszy.
Touchpad jest kompatybilny ze standardem Windows Precision Touchpad (PTP), funkcje dotyku wielopunktowego działają sprawnie. Gładzik jest odpowiednio duży, a korzystanie z niego jest płynne i komfortowe.
Warto zauważyć, że w prawej górnej części touchpada znajduje się czytnik linii papilarnych. Sensor działa poprawnie, a zabezpieczenie biometryczne jest doskonałą alternatywą dla wpisywania hasła podczas logowania do systemu Windows 10.
Po głośnikach w notebooku tej klasy nie należy spodziewać się cudów. ASUS pod tym względem nie zaskakuje i wypada po prostu przeciętnie. Głośniki na przedniej krawędzi grają cicho ale przyjemnie.
Wydajność i kultura pracy
Komputer napędza procesor Intel Core i5 8250U ósmej generacji wyposażony w 4 fizyczne rdzenie z obsługą 8 wątków. Taktowanie zegara wynosi 1,8 GHz, TDP 15W. To zwiastun niezłej wydajności.
Komputer doskonale radzi sobie z obsługa wielu aplikacji, przeglądanie internetu czy korzystanie z multimediów to czysta przyjemność. VivoBook S14 sprawdzi się również przy bardziej wymagających zadaniach jak amatorska obróbka wideo czy praca z projektami 3D.
Dysk 256 GB SSD M.2 (model Micron 1100) oferuje przyzwoite osiągi ale nie wybitne (zapis 480 MB/s, odczyt 493 MB/s). Złącze M.2 w tym wypadku do przesyłania informacji wykorzystuje magistralę Serial ATA. Testowany niedawno Xiaomi Mi Notebook Air 13.3 korzystający ze standardu NVMe oferował zdecydowanie szybszy transfer danych.
Wyniki benchmarków potwierdzają wysoką wydajność komputera. W teście 3DMark 11 Performance GPU (1280×720) komputer uzyskał 4767 punktów, natomiast w PCMark 8 Home Accelerated 3.0 udało się wykręcić 3573 punktów.
Dodatkowy układ graficzny czyli NVIDIA GeForce MX150 sprawia, że na tym lekkim i kompaktowym komputerze bez przeszkód zagramy nawet w nowe i wymagające gry przy niższych ustawieniach graficznych. Przykładowo Rise of the Tomb Raider w rozdzielczości Full HD balansuje na granicach płynności czyli 30 kl./s. Z kolej mniej wymagające tytuły jak FIFA 17 działają płynnie osiągając nawet 40 kl./s.
Podczas standardowej pracy komputer nie nagrzewa się i pracuje niemal bezgłośnie. Przy maksymalnym obciążeniu (np. podczas grania) obudowa miejscami nagrzewa się do około 40 stopni Celsjusza. Wówczas również układ chłodzenia chodzi na najwyższych obrotach, a jego dźwięk jest wyraźnie słyszalny.
Bateria
Producent postawił na akumulator o pojemności 42 Wh (3653 mAh). Czas działania jest zadowalający – podczas korzystania z internetu i pracy biurowej spokojnie można osiągnąć od 6 do 8 godzin na jednym ładowaniu.
Zaletą komputera jest również szybkie ładowanie, akumulator naładujemy do 50% w nieco ponad pół godziny co jest świetnym wynikiem.
Windows 10 i dodatki
Tajwański producent zasłynął ze swoich smartfonów, na których z uporem instalowano mnóstwo niepotrzebnego, dodatkowego oprogramowania (na szczęście w nowych modelach już ograniczono ten proceder). Mam wrażenie, że podobnie jest na notebookach.
Po skonfigurowaniu systemu atakuje nas aplikacja ASUS Giftbox gdzie producent umieścił rekomendowane aplikacje. Niestety są to głównie wersje testowe lub bezpłatne. Z miłych dodatków można za to wspomnieć o darmowym pakiecie 25 GB przestrzeni w chmurze Dropboksa (na rok).
Podsumowanie i werdykt
ASUS VivoBook S14 to bardzo przyjemny, lekki i wydajny komputer do codziennej pracy, który posiada niestety kilka wad.
Jakość wykonania nie jest zła ale zastąpienie plastiku aluminium byłoby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. W oczy rzuca się również uginająca się pod naciskiem podstawa klawiatury – wydając ponad 3000 zł na komputer należy oczekiwać lepszych rozwiązań. Słabym punktem jest również ekran cechujący się przeciętną jasnością.
Na szczęście pozytywne aspekty przeważają. Notebook jest wygodny w użytkowaniu, czas pracy na baterii jest zadowalający. Producent zadbał o możliwość montażu dodatkowego dysku, a układ graficzny NVIDIA GeForce MX150 sprawdzi się zarówno w grach jak i podczas pracy z aplikacjami graficznymi.
W momencie publikacji testu za komputer zapłacicie 3599 zł (zobacz oferty w sklepach internetowych). W tym przedziale cenowym to naprawdę rozsądna propozycja.
Zalety | Wady |
---|---|
Przyjemny design | Przeciętny ekran |
Wygodna klawiatura i gładzik | Uginająca się klawiatura |
Miejsce na dodatkowy dysk | Plastik zamiast aluminium |
Dobra wydajność | |
Odpalisz na nim gry | |
Spora ilość portów | |