Kamery IP to sprzęty, które coraz częściej spotykamy w naszych domach czy zakładach pracy. Nic dziwnego, wszak mamy do czynienia z urządzeniami, które mogą śmiało zastąpić drogie i skomplikowane systemy monitoringu z wykorzystaniem kamer przemysłowych. Oczywiście mowa o zastosowaniach głównie domowych oraz biurowych – tutaj kamery IP spisują się bardzo dobrze, a przy tym często kosztują naprawdę niewiele, oferując bardzo ciekawe możliwości. Jednym z przykładów takiego stanu rzeczy jest kamerka TP-Link NC450.
Co w pudełku?
Pudełko skrywające tę kamerę jest dość sporych rozmiarów – przede wszystkim ze względu na sporą ilość akcesoriów które otrzymujemy wraz z właściwym sprzętem. W środku znajdziemy chociażby specjalny uchwyt montażowy, pozwalający na przyczepienie kamerki do ściany, nie brak także osobnego woreczka ze śrubkami montażowymi. Do sprawnego działania urządzenia potrzebna jest także antena, za pośrednictwem której łączymy się z kamerą dzięki Wi-Fi.
Warto zwrócić uwagę na fakt, iż producent umożliwia nam także na standardowe, analogowe podłączenie urządzenia do sieci – w tym celu w zestawie znajdziemy także prosty adapter PoE oraz kabel sieciowy. Taki zestaw spokojnie pozwala na wykorzystanie przewodowej instalacji, którą możemy podpiąć do routera. Oczywiście do działania adaptera potrzebujemy również zasilacza, który także znalazł się w zestawie.
Pora jednak przejść do samej kamerki – to urządzenie całkiem niewielkich rozmiarów, swoim wyglądem przypominające jajko na podstawce. Na wyposażeniu urządzenia nie brakuje mikrofonu, dzięki któremu obserwowana osoba może w każdej chwili przekazać komunikat komuś, kto obsługuje kamerę. Podobne działanie możemy także wykonać w drugą stronę poprzez obecność głośnika, ale można odnieść wrażenie, że jest on jednak odrobinę zbyt głośny i nieco “skrzeczy” przy donośnym krzyku. Nie brak oczywiście podstawowych portów – na tyle znajdziemy złącze zasilania, czytnik kart microSD pozwalający na zapis obrazu, gniazdo Ethernetowe oraz przycisk WPS/Reset, dzięki któremu zresetujemy ustawienia urządzenia związane z połączeniem bezprzewodowym.
Obsługa i łączność
Jak już wspominałem, kamera TP-Link NC450 potrafi łączyć się z użytkownikiem na dwa sposoby – przewodowo za pośrednictwem kabla sieciowego oraz bezprzewodowo dzięki Wi-Fi. W przypadku tego drugiego sposobu możemy liczyć na łączność w paśmie 2.4 GHz. Co ciekawe, producent zapewnia, że z podglądu kamery może korzystać jednocześnie aż 13 osób – oczywiście nie udało mi się tego sprawdzić w praktyce, więc pozostaje nam wierzyć na słowo. No i szkoda, że TP-Link NC450 nie obsługuje pasma 5 GHz – takie rozwiązanie zdecydowanie warto zaimplementować.
Sam proces łączenia jest naprawdę banalnie prosty – wystarczy ściągnąć aplikację tpCamera, upewnić się, że router działa w pełni sprawnie i przejść kilka kroków konfiguracji tego urządzenia. W tym samym celu możemy skorzystać także z przeglądarkowej aplikacji dostępnej poprzez wpisanie adresu IP, która oferuje dokładnie te same możliwości, choć w wersji desktopowej.
Jakość obrazu
Jakie możliwości oferuje zatem sama kamerka? To, o czym warto wspomnieć, to obracana podstawka, dzięki czemu rejestrowany przez urządzenie obraz ma 360 stopni w poziomie. Całkiem przyzwoite parametry uzyskujemy także w pionie – to nawet 150 stopni. Nie da się ukryć, że w warunkach domowych są to wartości zdecydowanie wystarczające do komfortowego podglądania sytuacji w danym pomieszczeniu. Co prawda kąt widzenia na żywo to 75 stopni, ale dzięki możliwości jej obracania w trybie zdalnym za pośrednictwem aplikacji możemy szybko uzyskać interesujący nas podgląd.
Z rzeczy czysto technicznych – kamerka została wyposażona w przetwornik CMOS oraz soczewki f/2.0 jeśli chodzi o jasność oraz f: 3,6 mm – to parametr ogniskowej. Nad obiektywem umieszczono z kolei czujnik światła, który reguluje jasność rejestrowanego obrazu. To, co może nas najbardziej interesować, to jakość obrazu – kamera rejestruje bowiem nagrania w maksymalnej rozdzielczości 1280×720 pikseli przy płynności na poziomie 30 klatek na sekundę. Szkoda, że nie udało się osiągnąć nieco wyższej rozdzielczości, ale nagrania są naprawdę całkiem szczegółowe.
Kamerka została także wyposażona w tryb nocny – jest on uruchamiany za pośrednictwem specjalnych diod podczerwonych umieszczonych wokół obiektywu. Wtedy jednak zasięg kamery jest nieco mniejszy – choć producent obiecuje nawet 8 metrów odpowiedniej widoczności, to praktyka pokazuje, że jest to raczej 3-4 metry obrazu w dobrej szczegółowości. W dalszej odległości widok niestety jest już dość niewyraźny, zwłaszcza na podglądzie. W przypadku przeglądania nagrań sytuacja prezentuje się zdecydowanie lepiej.
Co ważne, 32 GB miejsca (urządzenie obsługuje karty pamięci z taką właśnie maksymalną pojemnością) pozwala na nagranie naprawdę długiego materiału dzięki stosunkowo niskiej rozdzielczości. Jeżeli chcemy jeszcze bardziej zmniejszyć rozmiar filmu, możemy w każdej chwili ograniczyć ilość klatek na sekundę za pośrednictwem aplikacji bądź przeglądarkowego panelu administracyjnego.
Podsumowanie
Czy warto więc zainwestować około 350 złotych (zobacz oferty w sklepach internetowych) w kamerę IP TP-Link NC450? To z pewnością sprzęt, który w warunkach domowych i biurowych sprawdzi się naprawdę dobrze. Obrotowy mechanizm sprawi, że naszym oczom nie umknie żaden istotny element, a dzięki detektorom ruchu i dźwięku oraz wysyłanym powiadomieniom będziemy mieli pełną kontrolę nad sytuacją w obserwowanym pomieszczeniu. Cieszy także bardzo łatwa konfiguracja i prosta obsługa urządzenia, zarówno za pomocą aplikacji, jak i przeglądarkowego panelu administracyjnego.
Jakość nagrań jest jak najbardziej przyzwoita jeśli chodzi o materiały rejestrowane za dnia – w nocy zasięg urządzenia jest nieco mniejszy, ale w domowych pokojach czy niewielkich biurach spisze się ono bez najmniejszego zarzutu. To, co zdecydowanie warto poprawić, to jakość głośnika, który w słabo umeblowanych pomieszczeniach jest zwyczajnie słabo słyszalny. Cieszy także obecność sporej ilości akcesoriów, w szczególności adaptera PoE, pozwalającego na korzystanie z przewodowego połączenia internetowego.
Jeśli szukacie więc prostej w obsłudze i wszechstronnej kamery IP do prywatnych zastosowań, to TP-Link NC450 jest z pewnością sprzętem godnym zainteresowania.
Sprawdź aktualną cenę testowane sprzętu w sklepach internetowych:
Zalety | Wady |
---|---|
obrotowy mechanizm | brak pasma 5 GHz |
duża ilość akcesoriów | nagrania w nocy są nieco gorszej jakości |
niezła jakość rejestrowanego obrazu | |
obecność mikrofonu | |
tryb nocny |