Xiaomi 12 Pro – specyfikacja
Xiaomi 12 Pro | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Snapdragon 8 Gen 1 Adreno 730 |
Pamięć RAM | 12 GB |
Pamięć masowa | 256 GB UFS 3.1 |
Możliwość rozbudowy pamięci | Nie |
Wyświetlacz | 6,73-calowy Super AMOLED |
Rozdzielczość | 1440 x 3200 pikseli, 120 Hz |
Bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych |
Akumulator | 4600 mAh, ładowanie 120 W, bezprzewodowe 50 W |
Aparat fotograficzny |
50 MP (f/1.8, PDAF, laserowy AF) |
System operacyjny | MIUI 13 (bazujący na Androidzie 12) |
Transmisja danych | 5G |
Łączność ilokalizacja | Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 [A2DP, LE] NFC, GPS, A-GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS, NavIC |
Złącza | USB-C (3.1) z OTG |
Typ karty SIM | nano SIM + nano SIM – 5G + 5G |
Wymiary | 163.6 x 74.6 x 8.2 mm |
Masa | 204 g |
W pudełku z Xiaomi 12 Pro znajduje się nie tylko przewód USB-C, ale także dobrej jakości silikonowe etui, a także ładowarka o mocy, bagatela, 120 W. Nie należy do najmniejszych ładowarek, ale hej! To ładowarka o mocy 120 watów. Coś za coś.
Xiaomi 12 Pro wygląda nieziemsko dobrze i nie skłamię pisząc, że od lat żaden smartfon aż tak mocno nie przypadł mi go gustu. Estetyka obudowy jest najwyższych lotów, zagięty ekran Super AMOLED produkcji Samsunga wyświetla piękny i jasny obraz, a pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudełka i uruchomieniu jest po prostu piorunująco dobre.
Wszystkie przyciski fizyczne ulokowane są po prawej stronie obudowy – każdy klika w wyraźny sposób. Głośniki stereo sygnowane są logo Harman/Kardon i ulokowane u góry i dołu ekranu, podobnie jak mikrofony. Te pierwsze grają w sposób przyjemny dla uszu, prawdopodobnie dlatego, że zarówno na górze, jak i u dołu znajdują się de facto pary głośników wysoko- i niskotonowych. Nie są to najdonośniejsze głośniki świata smartfonów.
W towarzystwie gniazda USB-C u dołu obudowy użytkownik znajdzie tackę na dwie karty nano SIM 5G. Nie przewidziano miejsca na kartę pamięci microSD i w żadnym innym standardzie. Wierzchnia część ramki otaczającej obudowę to z kolei miejsce, gdzie widnieje dioda podczerwieni.
Gwóźdź programu to 6,73-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości 1440×3200 pikseli i proporcjach 20:9. Częstotliwość odświeżania obrazu to 120 Hz, a próbkowania dotyku aż 480 Hz, co spodoba się na pewno graczom. Jego jasność HDR określana jest na 1500 nitów oraz ok. 1000 nitów w typowych zastosowaniach. Biorąc pod uwagę, że Xiaomi 12 Pro wspiera i Dolby Vision i HDR10+, oglądanie treści zgodnych z tymi standardami jest czystą przyjemnością – na Netfliksie, czy też YouTube.
Nic dziwnego, że patrząc na niego stwierdziłem: „hm, wygląda znajomo”. To matryca produkcji Samsunga o kolorystyce i jasności typowej dla flagowców konkurencji. W przeciwieństwie do tej w testowanym przeze mnie niedawno Samsungu Galaxy S22 Plus jest zaokrąglona na krawędziach. W ogóle mi to nie przeszkadzało, bowiem przypadkowe dotknięcie ikon bliskich brzegom jest praktycznie niemożliwe.
Nad ekranem widnieje kamerka o rozdzielczości 32 Mpix z obiektywem o jasności f/2.5 i kącie widzenia 26 mm. Ulokowano ją centralnie.
W cenie 5199 złotych można wymagać oficjalnej certyfikacji wodoodporności, której w tym przypadku zabrakło. Gniazdo kart SIM jest uszczelnione przed działaniem wody, ale… tyle wiemy.
Xiaomi 12 Pro ma wymiary 163.6 x 74.6 x 8.2 mm i masę 204 gramów. Modele Xiaomi 12 i Xiaomi 12X są znacznie mniejsze i powinny przypaść do gustu osobom szukającym prawie tego samego, ale w bardziej kompaktowej obudowie.
Wydajność i oprogramowanie
Xiaomi 12 Pro pracuje w oparciu o MIUI 13 oraz Androida 12. Najnowsza wersja oprogramowania od Xiaomi to znacznie lepsze zarządzanie procesorem, zużyciem pamięci RAM oraz poprawki związane z defragmentacją danych. Producent obiecuje, że smartfon z MIUI 13 dłużej zachowa świeżość i sprawność działania. Oby, bo każdy, kto miał do czynienia z MIUI wie, że oprogramowanie od strony wizualnej jest w porządku, ale Xiaomi czasem tego i owego nie dopracuje.
Miłośników paneli Super AMOLED ucieszy obecność funkcji Always-on Display, a wszystkich innych m.in. powiadomień w formie podświetlanych krawędzi ekranu, szybki czytnik linii papilarnych w ekranie, sprawnie działająca funkcja 2D Face Unlock (niezbyt bezpieczna), czy też dość duże możliwości personalizacji MIUI 13. MIUI 13 to również niezależna belka powiadomień i ustawień, czy też opcja zwiększania dostępnej pamięci RAM poprzez „dodanie” do niej przestrzeni na dane (domyślnie 3 GB).
Xiaomi 12 Pro robi użytek z topowego układu Snapdragon 8 Gen 1 z układem graficznym Adreno 730. Nie zabrakło modemu 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 oraz oczywiście NFC. W benchmarkach Geekbench 5 i AnTuTu 9 Xiaomi 12 Pro jest jednym z liderów, wyprzedzając nawet flagowce Samsunga. Niestety, Xiaomi 12 Pro dość mocno grzeje się pod dużym obciążeniem i przy długotrwałym graniu w produkcje takie jak choćby Fortnite da się to odczuć. Najwyraźniej komora parowa nie spełnia najlepiej swojego zadania, bowiem uruchomienie kilku benchmarków pod rząd dowodzi występowania zjawiska throttlingu. Throttling widać na szczęście tylko w testach syntetycznych – smartfon działa płynnie i nawet w najbardziej wymagających grach i aplikacjach spisuje się wzorowo.
Aparaty
Xiaomi 12 Pro otrzymał imponujące trio aparatów, umieszczonych na wysepce znacznie mniej wystającej, niż mogłyby to sugerować zdjęcia produktowe. Każdy z nich ma rozdzielczość 50 Mpix. Oczywiście różnią się detalami.
Główny sensor to matryca Sony IMX707 w rozmiarze 1/1.28″ z pikselami 1.22 µm i układem Quad Bayer. W praktyce oznacza to realną rozdzielczość zdjęć 12,5 Mpix z pikselem 2.44 µm. Z matrycą współpracuje obiektyw o jasności f/1.9 z optyczną stabilizacją obrazu i ekwiwalentem ogniskowej 24 mm w pełnej klatce.
Pozostałe dwie kamerki wykorzystują sensor Samsung JN1 z techniką Quad Bayer, czy raczej Tetracell, czyli nazwą marketingową analogicznej technologii Samsunga. Ich rozmiar to 1/2.76″, przy pikselu o wielkości 0,64 µm. Teleobiektyw z dwukrotnym zoomem optycznym oferuje ekwiwalent ogniskowej 48 mm i jasność f/1.9, a obiektyw ultraszerokokątny oferuje 115-stopniowy kąt widzenia (14 mm). Żaden z nich nie ma OIS, a szkoda.
Z przodu usytuowano kamerkę z sensorem OmniVision OV32b40 o rozdzielczości 32 Mpix.
Ocenę jakości fotografii zostawiam Wam, ale jak zawsze pokuszę się o swoje trzy grosze. W moim odczuciu Xiaomi 12 Pro wykonuje powtarzalne zdjęcia, także w nocy, co poczytuję jako sporą zaletę. Rozpiętość tonalna jest świetna, kolory są wiernie oddane, a zaszumienie jest minimalne. Cieszy fakt, że teleobiektyw nie ustępuje głównej kamerce, ale zoom optyczny 2x w tej klasie flagowca… chciałoby się czegoś więcej. Robotę robi również kamerka z obiektywem ultraszerokokątnym – jedna z najlepszych w świecie smartfonów. Wszystkie moduły oferują tryb nocny (aktywowany samoczynnie w trybie automatycznym) i rzadko kiedy zawodzą. Xiaomi 12 Pro spodoba się amatorom fotografii, bowiem naprawdę dobrze dobiera sobie ustawienia, nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Prędkość przechwytywania kolejnych fotografii jest imponująco wysoka.
Miłym zaskoczeniem są zdjęcia z przedniej kamerki o rozdzielczości 32 Mpix. Są bogate w detale, ostre, kontrastowe i po prostu miłe dla oka. Szkoda, że nie pokuszono się o autofokus. HDR czyni cuda i potrafi ładnie wydobyć mało widoczne tło przy zdjęciach wykonywanych pod słońce.
Xiaomi 12 Pro to filmy w rozdzielczości nawet 8K i 24 klatkach na sekundę. Każdy z modułów może nagrywać wideo 4K w 60 klatkach na sekundę, ale tylko sensor główny oferuje nagrania w 8K. Na moje oko nie ma sensu kręcić w 8K, bo zysk względem 4K jest niezauważalny. Podobają mi się zwłaszcza bogate w detale nagrania 4K w 60 lub 30 klatkach na sekundę, prezentujące się podobnie do tych, które rejestrowałem Samsungiem Galaxy S22 Plus. Niektórzy powiedzą może, że to ta sama liga. Na moje oko różnice są, ale marginalne. Na dużo ciepłych słów zasługuje stabilizacja obrazu. Po zmroku najlepiej spisuje się sensor główny – pozostałe dwa nie zostały ewidentnie stworzone z myślą o filmach nocnych.
Wszystkie zdjęcia i filmy w oryginalnej rozdzielczości zobaczycie na naszym Dysku Google.
Zoom 2x
Obiektyw szeroikokątny
Obiektyw szerokokątny
Obiektyw standardowy
Zoom 2x
Zoom 2x
Zoom 2x
Bateria
Jak już wspomniałem, Xiaomi 12 Pro to bardzo smukły smartfon. Przypuszczam, że z tego powodu nikt nie obraziłby się, gdyby był odrobinkę tylko bardziej „opasły”, kosztem zwiększonej pojemności baterii. Producent postawił tu na baterię o pojemności 4600 mAh i czas baterii… pozostawia nieco do życzenia.
Xiaomi 12 Pro to typowy smartfon do ładowania jeden raz dziennie. Na szczęście ładowanie z mocą 120 W uzupełnia stan baterii od 0 do 100% w ciągu zaledwie 19-20 minut po włączeniu trybu Boost. Z domyślnie wyłączonym trybem przyspieszonego ładowania uzupełnianie energii trwa może ok. 23 minuty. Wciąż, to rekordowo mało – konkurencja tego nie potrafi.
Podsumowanie
Niektórzy mówią, że Xiaomi 12 Pro jest zbyt drogi. Że smartfon Xiaomi musi kosztować mniej niż sprzęt Samsunga lub Apple. W ogóle się z tym nie zgadzam. Dlaczego? Jeżeli jest równie dobry lub lepszy jak reprezentanci uznanej konkurencji, producent może liczyć za niego „ekstra”. Czy Xiaomi 12 Pro jest jednak wart swojej ceny?
Xiaomi 12 Pro to bezsprzecznie jeden z najładniejszych flagowych smartfonów na rynku. Bez względu na kolor, prezentuje się świetnie. Jego obudowa doskonale leży w dłoni, a z urządzenia korzysta się z przyjemnością. Rzut oka na ekran Super AMOLED 120 Hz dowodzi, że na tym poziomie mamy do czynienia ze smartfonem z ekstraklasy. Na pokładzie są też głośniki stereo.
Od strony fotograficznej jest lepiej niż dobrze, ale Xiaomi mogło się bardziej postarać. Teleobiektyw 2x to odrobinę za mało – przy tych rozdzielczościach matryc można wymagać zoomu 3x lub 5x. Xiaomi ewidentnie chce to zaoferować w modelu Xiaomi 12 Ultra. Wydajność? Topowa, ale okupiona throttlingiem przy dłuższych sesjach w wymagających grach. Czas pracy na baterii? Tu jest gorzej niż w przypadku wielu flagowców. Jest co nieco do poprawy.
Nie ukrywam, że Xiaomi 12 Pro bardzo mi się podobał, ale cena na poziomie 5199 złotych wydaje mi się za wysoka – nie tylko ze względu na to, że w sprzedaży jest nieco gorszy fotograficznie Realme GT2 Pro, ale w sklepach nadal można znaleźć Xiaomi 11T Pro, który w cenie 2600 złotych jawi się jako znacznie opłacalniejszy zakup.
Xiaomi 12 Pro pozytywnie mnie zaskoczył i sądzę, że przypadłby do gustu zdecydowanej większości Polaków. Nie wiem jednak, ilu konsumentów zaryzykuje i zapłaci za niego tak duże pieniądze. Ja wolałbym go od Samsunga Galaxy S22 Plus, którego użytkowałem wcześniej, ale za żadne z tych urządzeń nie zapłaciłbym 5000 złotych, biorąc pod uwagę dostępne alternatywy.
Mocne strony:
+ przepiękny ekran AMOLED
+ rewelacyjna wydajność
+ piękna obudowa i wykonanie
+ głośniki stereo
+ ładowanie przewodowe 120 W, bezprzewodowe 50 W, zwrotne 10 W
+ ładowarka w zestawie
+ bardzo ładne zdjęcia z wszystkich aparatów
+ naprawdę ładne filmy 4K 60 kl./s.
+ przyzwoite filmy 8K 24 kl./s.
Słabe strony:
– brak oficjalnej normy wodoszczelności
– czas pracy na baterii mógłby być lepszy
– teleobiektyw zaledwie 2x
– brak gniazda na kartę micro SD
– brak złącza jack 3.5 mm