Wygląd
Już po wyjęciu z pudełka rzuca nam się w oczy ogromny ekran. Nie dość że ma on niemal 7 cala to dodatkowo pozbawiony jest jakichkolwiek wcięć. Muszę powiedzieć że wygląda to naprawdę dobrze. Ale czy aparat do selfie jest w ogóle widoczny? Widać go na białym tle, wtedy ten obszar jest delikatnie rozmyty, przy ciemniejszych kolorach jest niemal niewidoczny. Co prawda da się go zauważyć jak skierujemy telefon odpowiednio pod kątem, ale w większości przypadków mamy piękny ekran z wąskimi ramkami bez żadnych wcięć.
Prawa strona urządzenia to przyciski głośności oraz przycisk blokady. Lewa strona jest pusta, na górze mamy tylko mikrofon. Na spodzie znajduje się pojedynczy głośnik, drugi mikrofon, złącze USB-C do ładowania oraz hybrydowy slot na dwie karty sim lub kartę sim i kartę pamięci.
Tył urządzenia pokrywa szkło niewiadomego pochodzenia i rzuca nam się w oczy duży napis AXON oraz wyspa z aparatami. Mamy tu 4 oczka aparatów umieszczone w dwóch okręgach i do tego jest jeszcze dioda doświetlająca LED.
Mimo swoich rozmiarów telefon da się obsługiwać jedną ręką, nie jest przesadnie szeroki, za to jest naprawdę długi. Szklane plecki powodują też to że smartfon jest śliski.
W zestawie producent dorzuca plastikowe etui które słabo chroni sam telefon, ale przynajmniej minimalizuje wyspę z aparatami. W pudełku mamy jeszcze ładowarkę o mocy ładowania 65W z kablem, słuchawki z przejściówką USB C na Jack 3.5mm no i oczywiście dokumentację.
Ekran z niespodzianką
Jak już wspomniałem, ekran ma niemal 7 cali, a dokładnie jest to 6.9″ panel wykonany w technologii AMOLED wyświetlający obraz w rozdzielczości 2460×1080 pikseli. Częstotliwość odświeżania wynosi 120 Hz.
Panel robi naprawdę pozytywne wrażenie. Kolory są żywe, wyraźne i dobrze widoczne pod każdym kątem. Jasność maksymalna i minimalna jest na odpowiednim poziomie, nawet w słońcu wyświetlacz jest wystarczająco czytelny. Czerń jak to przystało na AMOLEDA jest soczysta. Przy normalnej pracy zamaskowany aparat jest niemal niewidoczny, ale przy oglądaniu seriali czy graniu, kiedy dynamiczne sceny dominują, niestety często rzuca się to w oczy i niektórym rozmyty kwadracik w górnej środkowej części może przeszkadzać. Mimo wszystko mi się podoba takie rozwiązanie. Mam tylko nadzieje że technologia ta będzie ewoluowała szybciej i będzie możliwość całkowitego zamaskowania aparatu pod spodem.
Wydajność
Nad wydajnością czuwa tutaj Snapdragon 870 od Qualcomm wyposażony w moim przypadku w 8 GB RAM i 128 GB pamięci. W sprzedaży występuje też wersja 12 GB RAM i 256 GB pamięci. Warto podkreślić, że pamięć RAM jest w technologii LPDDR5, a pamięć na dane UFS 3.1. Dobrze że producent nie oszczędzał i upchał tutaj podzespoły z wyższej półki.
Całość składa się na niezłe wyniki w benchmarkach, ale też na wygodne korzystanie podczas codziennej pracy. Aplikacje otwierają się niemal natychmiast, nie ma problemów nawet przy przełączaniu się pomiędzy kartami czy różnymi apkami. Jedyne co mi trochę tu nie pasowało to wbudowana nakładka MyOS. W niektórych miejscach widać graficzne niedociągnięcia i nakładka wygląda jakby była nieaktualizowana już od starszych wersji Androida. Niektóre grafiki, animacje wyglądają po prostu archaicznie, brakuje tej prostoty i minimalizmu, które znamy z innych smartfonów.
Systemy chłodzenia dodatkowo zapewniały niskie temperatury, nawet przy dłuższym graniu.
Możliwości fotograficzne
Wyspa na tyle skrywa przed nami 4 aparaty. Jest tu obiektyw główny SONY IMX682 64 Mpx z przesłoną f/1,8, ultraszeroki moduł 8 Mpx z polem widzenia 120 stopni, sensor 5 Mpx Makro i obiektyw do głębi 2 Mpx.
Na froncie ukryty jest przedni aparat 16 Mpx, ale z nim rozprawię się w dalszej części recenzji.
Zacznijmy od kamery głównej. Jakość zdjęć w ciągu dnia jest wystarczająca jak na kamerę ze średniej półki, jednak nie wyróżnia się ona niczym na tle konkurencji. Podczas gdy spada ilość światła, na zdjęciach pojawiają się szumy. W takich warunkach pomocny może okazać się tryb nocny, który potrafi nawet przekolorować zdjęcie.
Wideo możemy nagrywać nawet w 4K i 60 klatkach na sekundę. Smartfon ma czasami problemy ze złapaniem autofokusa, jakość wideo oceniam na przeciętną.
Co z innowacyjną kamerkę do selfie? Mimo kolejnej wersji tego rozwiązania, wpuszczaniu więcej światła, niestety dobrego słowa nie mogę powiedzieć o tym aparacie. Jakość zdjęć nie powala. Już nawet tanie modele typu Narzo 30 5G robią lepsze zdjęcia frontową kamerą.
Zdjęcia w oryginalnej jakości znajdziecie na naszym dysku Google.
Audio
Jakość pojedynczego głośnika nie porywa. Nie jest ani za głośny, ani barwa dźwięku niczym się nie wyróżnia. Muzyka jest płaska, brakuje zdecydowanie basu. A producent podobno chwali się certyfikatami od Dolby. Kolejną kwestią, jeżeli mówimy o audio jest tutaj brak złącza słuchawkowego. ZTE wychodzi jednak z głową dodając do zestawu słuchawki oraz przejściówkę z USB C na Jack 3.5 mm. Na słuchawkach jest poprawnie, nie powinniście mieć żadnych problemów.
Bateria
Wbudowana bateria 4200 mAh przy tak dużych rozmiarach telefonu może nieco rozczarować. Mocny procesor i ekran potrzebują sporo energii, a niestety wbudowane ogniwo ledwo daje radę, aby zapewnić jeden dzień pracy. Zdarzało się, że musiałem sięgać po ładowarkę w ciągu dnia. SOT na poziomie 4 godzin jest standardem, szczególnie jak będziemy korzystać z 5G. Plusem jest za to ładowarka, która z mocą 65W potrafi naładować telefon w około godzinę.
Podsumowanie
Podsumowując – ZTE dając nam nowoczesny smartfon stawia przed nami również sporo kompromisów. Na papierze dostajemy naprawdę mocne urządzenie, ale nie jest tak kolorowo jakby się mogło wydawać.
Zamaskowane wcięcie wygląda ciekawie, nowocześnie, ale czasami jednak jest widoczne i irytujące, a dodatkowo przez to jakość zdjęć selfie jest tragiczna. Na plus na pewno trzeba wyróżnić dobrej jakości ekran, bardzo wydajny procesor i niezły aparat główny, ale niestety pozostałe aparaty wypadają przeciętnie. Bateria jest za mała jak na tak duże urządzenie w dodatku z mocnym procesorem. Niestety, ale telefon nie jest też wyposażony ani w odporność na wodę czy kurz.
Cena? 500 euro czyli ponad 2200 zł. W zdecydowanie przystępniejszej cenie możemy dostać, np. POCO F3 z tym samym procesorem, dłuższym czasem pracy, czy zdecydowanie lepszą kamerką do selfie. Jednak model ten nie będzie miał aparatu pod ekranem, którym będzie można pochwalić się przed znajomymi 😉
Plusy:
– dobry i duży ekran AMOLED 6.9 cala
– wydajny procesor Snapdragon 870
– słuchawki z przejściówką w zestawie
– szybkie ładowanie
Minusy:
– zdjęcia kamerką selfie wypadają bardzo słabo
– bateria wypada przeciętnie
– duże rozmiary nie są dla każdego
– słaby pojedynczy głośnik