Na szczęście niezależnie od powodu, część z tych plików można z powodzeniem przywrócić. Wystarczy skorzystać z zaawansowanego narzędzia do odzyskiwania zdjęć, materiałów wideo i innych plików. Przykładem takiego oprogramowania jest iMyFone AnyRecover. Testujemy, czy program ten jest w stanie uratować nas z opresji.
Instalacja i obsługa
iMyFone AnyRecover jest programem prostym w obsłudze, z którym powinien bez problemu poradzić sobie każdy użytkownik komputera, nawet ten z podstawową wiedzą. Instalacja przebiega szybko i sprawnie, a chwilę później raczy nas ekran główny narzędzia.
Ekran główny programu
Został on podzielony na sześć sekcji. Każda z nich to nic innego jak określony scenariusz związany z odzyskiwaniem plików. Służą one między innymi do odzyskiwania utraconych plików z systemowego kosza, sformatowanego dysku, utraconej partycji czy nośnika zewnętrznego, takiego jak karta SD czy pendrive.
W każdym z tych przypadków wystarczy wskazać konkretną ścieżkę czy nośnik, z którego chcemy odzyskać pliki. Narzędzie przeprowadzi szybki skan, który ujawni możliwe do odzyskania pliki i foldery.
W procesie odzyskiwania użytkownik może ponadto wybrać, jakie pliki go interesują. Mogą to być np. same zdjęcia lub materiały wideo, dokumenty itp. Dzięki temu w łatwy sposób zawęzimy pole poszukiwania.
Po przeprowadzeniu skanu wystarczy zaznaczyć pliki, które chcemy odzyskać. Jeżeli program nie znalazł pożądanych pozycji, możemy uruchomić głębszy skan, który powinien zaowocować bardziej rozbudowanymi wynikami.
Każdy krok jest odpowiednio opisany, choć użytkownikom z Polski może przeszkadzać brak obsługi rodzimego języka. Na szczęście twórcy postawili na dość prostą i odpowiednio kojarzącą się ikonografię, dzięki której przez kolejne etapy odzyskiwania możemy przejść niejako „po omacku”, sugerując się wyłącznie grafikami.
Odzyskiwanie plików z kart SD i dysków twardych
Tradycyjnie w tego typu testach wykorzystaliśmy zestaw starszych pendrive’ów, które od kilku lat magazynują pliki o niewielkich rozmiarach. W tym przypadku istnieje zatem szansa, że część materiałów nie została jeszcze nadpisana i będzie łatwa do odzyskania.
Efekt? W przypadku jednego z nośników USB udało się w miarę szybko odzyskać materiały wideo z 2012 roku! Jeden z nich ważył ponad 1 GB, a po odzyskaniu z powodzeniem byliśmy w stanie go uruchomić. iMyFone AnyRecover poradził sobie również z dokumentami. Naszym oczom ukazały się umowy z 2015 roku.
Dwie kolejne próby były nieco bardziej wymagające, nośniki zostały bowiem niedawno po brzegi wypełnione materiałami wideo. W tym przypadku odzyskiwanie starszych plików było zatem trudniejsze, a program poradził sobie wyłącznie z niektórymi z nich – nawet w trybie głębszego skanowania. Mimo wszystko test należy uznać za udany.
Odzyskiwanie plików wideo
Ciekawie wypadł również sprawdzian odzyskiwania utraconych plików z systemowego kosza. Co ważne, aplikacja znalazł nie tylko aktualny systemowy kosz, ale również ten z oddzielnej partycji, która niegdyś służyła za systemową. Efekt? Odzyskane pliki MP3 z utworami i materiały wideo, choć te pierwsze były błędnie podpisane. Po uruchomieniu ich w odtwarzaczu naszym oczom ukazały się jednak realne tytuły i nazwy wykonawców.
Czas skanowania i odzyskiwania utraconych plików
Skuteczność odzyskiwania plików to jedno. Jak testowany program wypada pod względem czasu potrzebnego do przeprowadzenia wszystkich działań? Całkiem nieźle.
Zeskanowanie pendrive’a o pojemności 8 GB trwało zaledwie kilkanaście sekund. Odzyskanie z tego nośnika 3 GB materiałów wideo i dokumentów zajęło natomiast kilka minut. Jest to zatem dobry czas, podobny do samej operacji kopiowania materiałów z pendrive’a.
Odzyskiwanie danych z zewnętrznych nośników
Przeskanowanie systemowych koszy również nie zajęło więcej jak minutę. Warto jednak wspomnieć, że mówimy o szybkich nośnikach SSD. Głęboki skan został wykonany w niespełna 3 minuty, efektem czego było kilka GB możliwych do odzyskania plików.
Łatwe odzyskiwanie zdjęć i wideo
Dużą zaletą iMyFone AnyRecover jest możliwość podejrzenia plików przed ich odzyskaniem. Dzięki temu przywracanie zdjęć czy materiałów wideo jest łatwiejsze. Nie sugerujemy się wyłącznie nazwą, która często w takich przypadkach nie mówi zbyt wiele, ale także obrazem, pozwalającym określić, czy jest to materiał, o który nam chodzi.
Podgląd umożliwia także przetestowanie programu przed jego zakupem. Darmowa wersja pozwala bowiem przeskanować nośniki w poszukiwaniu utraconych plików, a następnie podejrzeć owe materiały. Aby jednak je przywrócić, konieczne jest wykupienie licencji.
Podsumowanie
Odzyskiwanie zdjęć, wideo, usuniętych plików, a nawet skrzynki e-mail – do wszystkich tych zadań iMyFone AnyRecover nadaje się wyśmienicie. Choć nie może pochwalić się 100-procentową skutecznością, jego działanie jest zadowalające. Dzięki niemu udało nam się odzyskać sporo plików z kart pamięci, dysków twardych itp.
Czy zatem warto? To program z kategorii tych, po które sięgamy w momencie, gdy zajdzie taka potrzeba. Mowa oczywiście o sytuacji podbramkowej, w której utraciliśmy ważne dla nas pliki. Dzięki iMyFone AnyRecover istnieje duża szansa, że odzyskamy je z powrotem. Co więcej, działanie programu możemy przetestować przed zakupem licencji. Nie bierzemy zatem kota w worku.
Program można przetestować pobierając wersję trial z naszych zasobów.